Beata Sakowska

Zmieniajmy świat, bo tak trzeba!

Jednych przerażają. Innych paraliżują. Niektórym całkowicie zmieniają życie. Zmiany.

„Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana” – te słowa Heraklita z Efezu, greckiego filozofa, nigdy nie straciły na znaczeniu. A dziś są szczególnie istotne. Czy tego chcemy, czy nie, wszystko się zmienia. Możemy się zmianom opierać i z nimi walczyć, ale możemy też znaleźć w nich swojego sprzymierzeńca. Co wybieracie, co jest lepsze?

Zmiany są nieodłączne w życiu każdego z Gości tego wydania. Działają, ryzykują, ciągle podejmują się nowych wyzwań. Dla nich jedną z najważniejszych dróg jest ciągła zmiana i stały rozwój. To pewnie z myślą o takich osobach Walt Disney mówił, że jeśli potrafimy coś wymarzyć, to potrafimy to zrobić. Oni marzą, nie odpuszczają i zmieniają! Siebie i świat wokół.

Bożena Ziemniewicz, właścicielka szkoły językowej British Centre, przez trzydzieści lat konsekwentnie ją rozwijała. Teraz szykuje firmę do zmiany pokoleniowej, chce nieco zwolnić, a stery przekazać w młodsze ręce.

Adrian Majsterek, przedstawiciel młodego pokolenia, nie tylko nie boi się zmian, a wręcz uważa, że dzięki nim Łódź może być jeszcze lepszym miejscem do życia. Krok po kroku realizuje projekt „Magazyn Bawełny”, który nada nowej jakości Manufakturze, miejscu będącym kwintesencją łódzkiej zmiany.

Ilona Bałuska, marketing manager, wywróciła swoje zawodowe życie do góry nogami. Porzuciła karierę prawniczą i zaczęła wspierać marki w rozwoju ich biznesów. I jest naprawdę szczęśliwa. Zmian się nie lęka, wie już, że zawsze przynoszą coś nieoczekiwanego i dobrego.

Tak samo Monika Bernasiak, właścicielka niszowej perfumerii Sillage mieszczącej się w Porcie Łódź. Odważnie wkracza do coraz to nowych obszarów perfumeryjnego świata, rozwijając przy tym własną markę osobistą.

Zamian nie lęka się także Mariia Shevchenko, właścicielka salonu urody Enjoy Your Look, która kilka lat temu zmieniła Ukrainę na Polskę i od nowa zaczęła układać swoje życie.

Zmieniamy się i zmienia się otaczający nas świat. Przez lata zbierania różnych doświadczeń i rozwoju zmienia się nasz charakter, nasze poglądy, oczekiwania i potrzeby. Zmienia się otoczenie, w którym funkcjonujemy, ludzie, których spotykamy na swojej drodze, styl naszego życia. Zmieniają się też partie polityczne u władzy. I dobrze! Zbyt długie jej sprawowanie rodzi różne patologie, uzależnia, korumpuje, często prowadzi do władzy absolutnej, a ta – jak mawiał Lord Acton – absolutnie demoralizuje.

Nie ma i nie będzie momentu, w którym w pełni gotowi będziemy na zmiany, więc nie czekajmy na nie, tylko od razu zabierajmy się do działania i zmieniajmy świat. Tak trzeba! Dzięki zmianom zobaczymy więcej możliwości! Zainspirują nas do rozwoju, odkrywania swojego potencjału, stawania się lepszymi, silniejszymi i mądrzejszymi.