Miejsca

Kto nie ryzykuje, nie pije szampana

Kto nie ryzykuje, nie pije szampana

Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, zawsze pełna optymizmu i otwarta na nowe pomysły, które najczęściej pojawiają się w jej głowie, gdy gotuje. Właśnie otwiera kolejne przestrzenie w hello! BUSINESS CONCEPT: hello! CO-OFFICE i hello! EVENT. Rozmawiamy z KATARZYNĄ RADZIEJEWSKĄ, kobietą biznesu.

 

Nie boi się pani tworzyć kolejnej przestrzeni oferującej biura na godziny? Całkiem sporo takich miejsc działa w Łodzi, więc konkurencja jest duża.

Odpowiem tak: kto nie ryzykuje, nie pije szampana (śmiech). A tak na poważnie, nowe projekty zawsze obarczone są pewnym ryzykiem i pewnie skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie mam żadnych obaw. Jednak w moim przypadku to obawa powoduje całkiem przyjemny dreszczyk emocji i motywuje do działania. Bardzo mocno wierzę w projekt hello! CO-OFFICE, będący częścią większej całości hello! BUSINESS CONCEPT. I choć mówią, że wiara czyni cuda, to oprócz niej zrobiłam także dokładną analizę rynku i potrzeb, i wiem, że jest zapotrzebowanie na biura elastyczne. I naprawdę nie zamierzam absolutnie z nikim konkurować, bo bardzo nie lubię tego słowa. Uważam, że wszyscy doskonale możemy uzupełniać swoje usługi, odnajdując własną niszę.

Czym oferta hello! CO-OFFICE różni się od oferty innych biur coworkingowych działających w Łodzi?

Przede wszystkim tym, że nie będziemy typową przestrzenią coworkingową. Przestrzeń biurową zaprojektowaliśmy w taki sposób, by służyła twórczej, kreatywnej pracy. W naszych biurach, a mamy ich w sumie cztery, nie ma biurek, jest natomiast duży stół z wygodnymi fotelami oraz miejsce z czterema fotelami i małym stolikiem, przy którym popijając kawę, można swobodnie dyskutować. Dla spragnionych chwili relaksu również znajdzie się miejsce. Biura te są bardzo przestronne – mają ponad 25 mkw. Zostały specjalnie wygłuszone panelami akustycznymi ozdobionymi grafikami z motywującymi cytatami. Jest w nich dużo dziennego światła. Każde biuro wyposażone jest w sprzęt niezbędny do pracy hybrydowej, kamery, ringi oświetleniowe, stojaki, ładowarki, tak by nie trzeba było niczego dźwigać, z wyjątkiem oczywiście własnego laptopa, bo ich na wyposażeniu nie będziemy mieć. W strefie hello! CO-OFFICE przy ulicy Słowiańskiej 1/9 jest też jeszcze jedna większa przestrzeń z kilkoma biurkami i wygodnymi fotelami, w której można popracować indywidualnie. Dbając o komfort rozmowy w open space, ustawiliśmy budkę akustyczną. No i oczywiście w kuchni czeka ekspres do kawy z naszą autorską mieszanką wypalaną specjalnie dla hello! BUSINNES CONCEPT – ten sam smak w każdej przestrzeni hello! I jest jeszcze coś fajnego – komora hiperbaryczna, w której doskonale dotlenimy przepracowany organizm. Można do niej wejść z laptopem, ale proponuję, żeby wybrać jednak książkę z naszej biblioteczki i się zrelaksować. Po dużej dawce tlenu doskonale się myśli i tworzy.

Faktycznie, ta komora to dość niezwykle wyposażenie, jak na przestrzeń biurową…

Nie tak niezwykłe, jak pozna pani do końca mój zamysł na koncepcję tego wyjątkowego na łódzkim rynku najmu biur elastycznych i współdzielonych miejsca.

Proszę więc ją zdradzić.

Z przyjemnością. Głównym celem tego miejsca jest kreowanie, inspirowanie i wzajemne motywowanie się do tego, żeby się rozwijać i pozwalać wzrastać swoim biznesom. To miejsce stworzone zostało z myślą o ludziach przedsiębiorczych, oczekujących ciut więcej od życia i to na różnych płaszczyznach. Ale także z myślą o zespołach projektowych działających w korporacjach, a rozproszonych w różnych miejscach. Poprzez pracę hybrydową zatraca się relacyjność w zespołach, która jest niezbędna przy realizowaniu wspólnych przedsięwzięć przez niewielkie zespoły. One od czasu do czasu muszą się spotkać, choćby po to, by wygenerować kolejne pomysły. Z łatwością przyjdą im one do głowy w przestrzeni, która będzie służyć kreatywnemu myśleniu, a taką właśnie oferujemy.

No dobrze, ale każdy, kto oferuje biura elastyczne, współdzielone podkreśla, że jego przestrzeń służy kreatywnemu myśleniu.

No i ja nie mam nic przeciwko temu, żeby tak mówili, tylko za słowami muszą iść jeszcze konkrety, czyli odpowiednio do tego przygotowana przestrzeń, o zaletach naszej już wspomniałam i dobrze jest mieć coś jeszcze w zanadrzu, oprócz komory hiperbarycznej (śmiech).

Konkretnie, co takiego?

Wspomniałam, że hello! CO-OFFICE jest częścią większego projektu hello! BUSINESS CONCEPT, w ramach którego oferujemy także zupełnie nową przestrzeń hello! EVENT z dużą kuchnią i większą salą warsztatową. Proszę sobie wyobrazić, że wynajmuje pani dla zespołu biuro na przykład na cały dzień, świetnie się wam pracuje, myśli koncepcyjnie i w pewnym momencie stajecie się po prostu głodni, ale obawiacie się, że wypad na lunch do miasta zaburzy cały proces.

Więc zamawiamy jedzenie.

A po co zamawiać, jak można przejść do drugiego budynku i wspólnie przygotować posiłek, cały czas dyskutując o nowych pomysłach. Wiem, z własnego doświadczenia, jak wiele świetnych pomysłów rodzi się w głowie podczas gotowania.

Jednak, aby przygotować taki posiłek, potrzebne są odpowiednie składniki, skąd je wziąć, przynieść ze sobą?

Można oczywiście, ale my na miejscu również je zapewniamy, mamy też osobę odpowiedzialną za tą przestrzeń, która służy w każdej chwili pomocą. Wspólne gotowanie to wielka frajda i doskonała integracja zespołów. Warto skorzystać z takiej możliwości.

Czy przestrzeń hello! EVENT można też wynająć na organizację szkoleń?

Właśnie po to została ona stworzona, można w niej organizować różnego rodzaju warsztaty, szkolenia, spotkania integracyjne połączone z gotowaniem. Sami też niebawem wyjdziemy z własnymi propozycjami, więc warto zaglądać na social media hello! BUSINESS CONCEPT.

Skoro o szkoleniach mowa, to wróćmy do przestrzeni hello! CO-OFFICE, bo mam wrażenie, że jeszcze nie o wszystko spytałam, że jeszcze ma pani coś w zanadrzu dla przedsiębiorców.

W ostatnim wywiadzie na łamach LIFE IN wspomniałam o moim życiowym motto: Pracować tyle ile musimy, zarabiać tyle ile potrzebujemy, a resztę czasu przeznaczać na to, co lubimy. Chciałabym pomóc przedsiębiorcom nauczyć się tak żyć, żyć w zgodzie ze sobą. Jestem trenerem biznesu, trenerem mentalnym, mówcą motywacyjnym i ze wspólniczką prowadzę także firmę MOVON napędza nas działanie, która specjalizuje się w doradztwie biznesowym. Więc jak widać to nasze hello! CO-OFFICE to zdecydowanie o wiele więcej niż same biura na godziny. To przestrzeń przyjazna przedsiębiorcom w każdym aspekcie, oferująca przyjazne kreatywne biura, możliwość skorzystania z biznesowego wsparcia w różnych aspektach, a dodatkowo możliwość spotkania partnerów do rozmów i wymiany doświadczeń. Proszę pamiętać o tym, że często prowadząc biznes, jesteśmy osamotnieni, zdani na samych siebie. Doskonale wiem z własnego doświadczenia, jakie możliwości otwierają się w momencie, gdy mamy szansę na wymianę doświadczeń z innymi przedsiębiorczymi ludźmi.

Na jakich zasadach będą wynajmowane biura w hello! CO-OFFICE?

Cenię sobie współpracę nieco dłuższą niż jedno spotkanie. Jeśli mamy zbudować tu fajną społeczność przedsiębiorców, a na tym nam bardzo zależy, to mu- simy się też trochę poznać. W ofercie mamy bardzo różne pakiety, ale jesteśmy elastyczni i zawsze możemy uszyć coś na miarę. Pakiety dotyczą nie tylko samych biur, ale także mamy oferty łączone: biura plus przestrzeń eventowa, gastronomiczna, biura plus przestrzeń treningowa.

To w kompleksie mieści się także sala do ćwiczeń?

To studio treningu personalnego hello! TRAINING, mamy doskonałych trenerów i dobrze wyposażone sale do ćwiczeń, jest też strefa chilloutowa i taka, w której można doprowadzić się do porządku przed biznesowym spotkaniem.

Na które nie trzeba wybierać się daleko…

Dokładnie, zawsze można zorganizować je w naszych biurach.

Czy pani zdaniem cały czas będzie rosło zapotrzebowanie na biura elastyczne?

Mam nadzieję, że wróci też zapotrzebowanie na najem biur w okresie długoterminowym, ponieważ takie tak- że mamy w swojej ofercie w naszym hello! BUSINESS CONCEPT, choć obecnie wszystkie są wynajęte. Myślę jednak, że model pracy hybrydowej pozostanie z nami na zawsze, bo można zaoszczędzić na wynajmowanej powierzchni i kosztach związanych z ich obsługą. I dzięki takiemu modelowi pracy wzrośnie zapotrzebowanie na biura elastyczne, w których zespoły będą mogły spotykać się od czasu do czasu. Dużo rozmawiam z przedsiębiorcami, którzy mówią, że nie potrzebują biura na cały miesiąc, wystarczy, że będą je mieli do dyspozycji – raz czy dwa w tygodniu na spotkania z kontrahentami.

Jedyne co pozostało to zaprosić chętnych do korzystania z przestrzeni hello! BUSINESS CONCEPT.

Tak, zapraszam serdecznie. Jak to się mówi, skroimy ofertę na miarę i zapewnimy biznesowe wsparcie, wspólne gotowanie i trochę fizycznego wysiłku. Wszystko w trosce o zdrowie i szczęście ludzi przedsiębiorczych.

Rozmawiała Beata Sakowska
Zdjęcia Justyna Tomczak

hello! BUSINESS CONCEPT
Łódź, ul. Słowiańska 1/9
tel. 663 709 709
FB@hello business concept