Raporty

Grać w golfa każdy może!

Grać w golfa każdy może!

O zaletach gry w golfa, a także o tym, kto i kiedy może zostać golfistą, opowiada Jakub Tamborek, dyrektor sportowy City Golf Łódź, trener grający w golfa od osiemnastu lat.

 

Golf to trudna gra i nawet profesjonalistom przytrafiają się pomyłki i błędne uderzenia. Można się go nauczyć?

Rzeczywiście golf nie należy do najłatwiejszych gier, ale bez przesady, można się go nauczyć. Trzeba tylko tego chcieć i mieć w sobie trochę pozytywnej determinacji. Na pewno można się nauczyć przy nim wiele o sobie samym.

Determinacji? W jakim sensie?

Tych, którzy chcą się uczyć, dzielę na dwie grupy. Pierwsza, to osoby, które starają się trafić w piłkę, ale kiedy mają z tym problem, natychmiast tracą motywację. Druga grupa, to ci, którzy też mają problem z trafieniem, ale się nie poddają. Ci drudzy zwykle zostają z golfem na dobre i na złe.

Czy trzeba mieć jakieś szczególne predyspozycje do gry w golfa, czy każdy może uprawiać ten sport?

Można powiedzieć, że golf to jeden z niewielu sportów, który możemy uprawiać przez całe życie, a przy tym to najbardziej demokratyczny sport ze wszystkich dostępnych. Grają dzieci i osoby zaawansowane wiekowo. Na polu golfowym bardzo często spotkać można kobiety. A najfajniejsze w golfie jest to, że wszyscy mają z tego doskonałą zabawę. Gra wymaga odrobinę precyzji, cierpliwości i skupienia. Gracze powinni umieć koncentrować się na grze i na każdym uderzeniu. Przydatna jest także dobra koordynacja ruchowa, ponieważ gra w golfa wymaga precyzyjnego ustawienia ciała i uderzenia piłki. Zdolność do szybkiego podejmowania decyzji i umiejętność oceny sytuacji na polu golfowym też są przydatne.

Kiedy najlepiej zacząć naukę gry w golfa i jak długo ona trwa?

Jest to gra, której uczymy się przez cały czas, a zacząć naukę można w każdym momencie. Oczywiście im wcześniej zaczniemy grać, tym lepiej. Podstawowe szkolenie trwa od ośmiu do dziesięciu godzin. W tym czasie nauczymy się najważniejszych uderzeń, poznamy, jakie są kije golfowe, a także jakie obowiązują reguły i zasady oraz etykieta gry w golfa.

Putting, chipping, pitching, długa gra, driving czy uderzenia z bunkra (obszaru wypełnionego piaskiem) to sześć podstawowych uderzeń w grze w golfa. Czy jeżeli uda się je opanować, to można wchodzić na pole golfowe?

Można, ale trzeba pamiętać, że w golfie, jak zresztą we wszystkim, nie należy przesadzać. Na pole golfowe powinniśmy wchodzić dopiero wtedy, kiedy wiemy, jak się na nim zachować, jak się bezpiecznie po nim poruszać, a także, jak prawidłowo przebiega rozgrywka.

Golf wymaga także odpowiedniego stroju. W dżinsach raczej nie można grać…

To prawda, etykieta golfowa zaleca odpowiedni strój, dżinsy i T-shirt nie są w niej przewidziane. Strój powinien być przede wszystkim wygodny. Istotne, zwłaszcza pod względem wygody są buty golfowe. Elementem wyposażenia jest również jedna rękawiczka golfowa, zazwyczaj prawa dla leworęcznych i lewa dla praworęcznych. Golf jest eleganckim sportem nie tylko w odniesieniu do ubioru, ale także ze względu na etykietę, sposób współzawodnictwa czy samą grę, w końcu naszym głównym przeciwnikiem jest pole, a wynik jest świadectwem tego, kto z nas najlepiej sobie poradził z nim oraz z samym sobą w tej potyczce.

W City Golf Łódź też obowiązuje taki dress kod?

Jesteśmy bardziej liberalni, i raczej nie musimy zwracać na to uwagi, ponieważ ludzie chcący spróbować swoich sił w tej dyscyplinie są bardzo często właśnie zauroczeni całą otoczką i blichtrem wokół tego sportu.

 

Gdzie najchętniej grywają w golfa?

Najwięcej osób uprawiających ten sport mieszka w Stanach Zjednoczonych, w których znajduje się około połowa wszystkich pól golfowych na świecie. Inne kraje, w których golf cieszy się dużą popularnością, to Kanada, Wielka Brytania, Australia, RPA, Korea Południowa, Japonia, Hiszpania, Czechy, Niemcy, Francja i Szwecja. W golfa gra ponad 66 milionów ludzi, a fanów tego sportu jest ponad 450 milionów. Jest jednym z 10 najbardziej popularnych i oglądanych sportów na świecie i trzecią najbardziej popularną dyscypliną wśród sportów indywidualnych!

 

Rozmawiał: Robert Sakowski
Zdjęcia: Paweł Keler