Ludzie

Mam szczęście, pracuję z odważnymi

Mam szczęście, pracuję z odważnymi

Architekt biznesu, z którym można przygotować przepis na sukces firmy. Witold Buraczyński, praktyk biznesu, mentor, doradca strategiczny, manager z 15-letnim doświadczeniem w budowaniu przedsięwzięć biznesowych.

LIFE IN. Łódzkie: Określa Pan siebie mianem business architecta, co to dokładnie oznacza?

Witold Buraczyński: Business architect wspiera przedsiębiorców w podejmowanych działaniach od pierwszego kroku, czyli od wskazania odpowiedniej branży, w której firma ma działać, poprzez wybranie grupy docelowej, zaprojektowanie tego jak firma będzie postrzegana przez klientów i konkurentów aż do zdefiniowania procesów funkcjonowania firmy. Dotyczy to zarówno nowych firm, jak i działających już na rynku w różnych fazach rozwoju.

Jest zapotrzebowanie na takie usługi?

Jest i to całkiem spore, ale istnieje też bariera nieufności co do tego, czy zewnętrzny doradca, „nie rozumiejący” tego, jak firma funkcjonuje, jest w stanie realnie pomóc. Elementem wpływającym na niechęć do zakupu takich usług jest oczekiwanie gotowych rozwiązań i obawa przed oceną przez osobę z zewnątrz. Ale optymistycznie patrzę w przyszłość ponieważ pokolenie Y powoli przejmuje rynek, a jego reprezentanci mają już inny stosunek do konsultowania swoich decyzji.

Na czym polega opracowanie modeli biznesowych?

Model biznesowy, to swego rodzaju przepis na udany biznes, który definiuje grupę docelową firmy czyli wskazuje osoby, które korzystają z zaproponowanych usług i produktów, określa w jaki sposób zaspokajamy potrzeby naszej grupy docelowej i jak planujemy obsługę klientów oraz sposób dotarcia do nich z naszą ofertą. Budując model biznesowy precyzyjnie określamy jakie zasoby musimy mieć do tego, aby dostarczyć na rynek produkty i usługi lepsze od konkurencji. Oczywiście wszystko to okraszone jest analizą matematyczną i analizą scenariuszową pozwalającą na wybranie optymalnych rozwiązań zwiększających zyskowność naszej firmy.

Na jakie pułapki może natrafić przedsiębiorca?

Jest ich sporo, począwszy od błędnej interpretacji grupy docelowej i jej potrzeb, poprzez nieodpowiednie zaplanowanie wielkości sprzedaży, niedopasowanie możliwości wytwórczych, a na zbytniej wierze we własne rozwiązania kończąc. Współpraca z business architektem pozwala na symulowanie pułapek i przygotowywanie scenariuszy w przypadku, kiedy one wystąpią. Aby tego dokonać w pracy konfrontuje ze sobą różne pomysły i założenia. Nie mam obaw z kwestionowaniem rozwiązań, z którymi sam się nie zgadzam. Mam poczucie, że największą pułapką w jaką wpadają firmy, to kwestia braku wiary w moc sprawczą takich narzędzi jak misja, wizja, wartości firmy i tego, jak ich komunikacja wpływa na integrację pracowników. Z tego wynika wielkie niezrozumienie, że pracownika można zmotywować tylko pieniędzmi…

Jaki jest polski przedsiębiorca?

Klasyfikuję ich na dwa typy: odważnych i zachowawczych. Pierwsi: nie boją się eksperymentować, szukać nieszablonowych rozwiązań, są pozytywnie nastawieni do współpracowników, rozumieją istotę działania firmy, w której nie wszystko daje jednoznaczne efekty. Szacuję, że jest tych nie więcej niż 20 procent. Pozostali: są nieufni do nowych rozwiązań, nie akceptują nowinek technologicznych, ciągle gonią za jakimkolwiek zleceniem – najlepiej wielkim od jednego wielkiego klienta, nie biorą pod uwagę siły działań marketingowych. Nie trudno się domyślić, że ta grupa jest liczniejsza. Mam to szczęście, że pracuję z tymi pierwszymi…

Co jest najważniejsze we współpracy z innymi ludźmi?

Zrozumienie, co chcą przekazać. Czyli słuchanie potrzeb i empatia. Bez tego współpraca nie jest możliwa. To podstawowe elementy komunikacji. Empatia sprawia, że mamy zdolność do zastanowienia się na ile to, co komunikujemy, jest zrozumiałe dla odbiorcy i czy jest on w stanie zaangażować się w realizację tego, na co się we współpracy umawiamy. Musimy też znać ramy i ograniczenia. Relacje, jakie budujemy współpracując z ludźmi, zawsze charakteryzują się celowością i czasowością. Brak świadomości tych elementów powoduje wiele konfliktów i doprowadza do blokowania procesów rozwojowych i operacyjnych w firmie.

Rozmawiał Damian Karwowski

Business architect
www.solverdb.com
www.business-architect.pl
w.buraczynski@solverdb.com
pl.linkedin.com/in/witekb