Finanse

Dlaczego warto znać wartość swojej firmy?

Dlaczego warto znać wartość swojej firmy?

.

Czy łatwiej określić wartość giełdowej firmy niż startupu? Kto najczęściej decyduje się na wycenę przedsiębiorstwa? Jakie elementy bierze się pod uwagę podczas tego procesu? O wycenie przedsiębiorstw opowiada MARCIN ŚLAWSKI, doradca, analityk finansowy i właściciel firmy Superior Investment.

Apple, Amazon, Google to firmy, o których się mówi, że są najdroższe na świecie. W takim przypadku wycena wartości nie jest trudna, ponieważ wszystkie są notowane na giełdzie. Ale są firmy, których na giełdzie nie ma, a mają określoną wartość. Jak się ją liczy?

Rynek kapitałowy rzeczywiście wycenia firmy notowane w ofertach publicznych, ale często te wartości różnią się od tak zwanej wewnętrznej wartości danego przedsiębiorstwa. Dzieje się tak na przykład na skutek euforii na rynku, przez co wartości firm są często zawyżone i odwrotnie – w przypadku negatywnych nastrojów i strachu zdarza się, że rynek przesadnie przecenia realne wartości firm. Warto dodać, że na rynku kapitałowym funkcjonują różni ludzie, często również spekulanci oraz niedoświadczeni inwestorzy. Chcąc jednak być racjonalnym inwestorem, warto mieć pojęcie o wycenach, modelach biznesowych, finansach, ekonomii, etc. Jest co najmniej kilka metod wycen przedsiębiorstw, wśród nich są na przykład metody majątkowe – księgowa, odtworzeniowa, skorygowanych aktywów netto, likwidacyjna, metody dochodowe – głównie zdyskontowanych przepływów pieniężnych, zdyskontowanych dywidend, dochodu rezydualnego, metody rynkowe – porównawcze, wykonywane za pomocą odpowiednich mnożników i inne, jak chociażby metoda wycen za pomocą opcji realnych. Najczęściej, dla osiągnięcia bardziej precyzyjnych wycen, w danym projekcie stosuje się dwie lub trzy metody i wyciąga odpowiednią średnią ważoną. Trzeba pamiętać, że inaczej wyceniamy duże przedsiębiorstwo notowane na giełdzie, inaczej małą firmę, a jeszcze inaczej startup, czy mikroprzedsiębiorstwo.

Stare powiedzenie mówi, że coś jest tyle warte, ile ktoś chce zapłacić. Po co zatem wyceniać przedsiębiorstwa i w jakich sytuacjach zachodzi taka potrzeba?

Wycenę firmy wykonuje się głównie w kilku przypadkach. Zwykle jest ona stosowana w sytuacji, kiedy wspólnicy podejmują decyzję o rozstaniu. Na skutek różnych wizji, motywacji do dalszego wspólnego prowadzenia biznesu, dochodzi do napięć i chęci ułożenia dalszego biznesowego życia w innej konfiguracji. Dotyczy to wspólników, ale również małżonków. Inną równie częstą sytuacją jest sprzedaż firmy lub chęć dalszego rozwoju poprzez fuzje i przejęcia innych przedsiębiorstw. To często życiowe decyzje, do których warto być dobrze przygotowanym. Czasami, i nie są to rzadkie sytuacje, dochodzi do błędnego wyobrażenia o wartości danego biznesu. Dlatego w takich przypadkach uważam, że ważna jest wycena lub przynajmniej konsultacja z ekspertem.

Bardzo modnym hasłem jest dziś startup. Wielu młodych ludzi marzy o tym, żeby stworzyć firmę, którą po dwóch, trzech latach działalności sprzedadzą za kilka milionów euro. I choć te firmy nie przynoszą zysków, to tak się dzieje. Skąd takie wyceny?

Myślę, że warto uświadomić sobie realia. Statystyki mówią, że tylko około kilkunastu procent firm z sukcesem funkcjonuje dłużej niż trzy lata. Poza tym nigdy nie ma gwarancji, że daną firmę w ogóle uda się sprzedać za satysfakcjonującą cenę, nie mówiąc już o milionach euro czy USD. Ale rzeczywiście niektórym się udaje. To trochę jak w sporcie – trenuje wiele osób, ale tylko nielicznym udaje się osiągnąć duży sukces. A odpowiadając na Pana pytanie skąd takie wyceny, powiem, że głównie biorą się one z dobrego modelu biznesowego. Wycenia się perspektywy wzrostu firmy, daną branżę, zespół ludzi, który to realizuje, etc. Często nie ma zysków, ale można zauważyć inne wskaźniki, chociażby marketingowe, na przykład wzrost udziału w rynku, penetracji rynku, wzrost liczby klientów, rentowności na kliencie. W dalszych latach będzie to prawdopodobnie prowadzić do dochodowości danego biznesu. Ktoś, kto później będzie potencjalnie zainteresowany dokapitalizowaniem takiego startupu lub jego przejęciem, musi zobaczyć potencjał wzrostu.

A jeżeli firma to niewielki biznes, na przykład praktyka medyczna, stomatologiczna, kancelaria prawna, biuro rachunkowe lub restauracja. Da się określić wartość?

W takich sytuacjach trzeba uświadomić sobie, że tego rodzaju biznes to głównie doświadczenie i wiedza oraz relacje jego właścicieli. Dochody w przyszłości mogą się diametralnie zmienić, jeśli dany właściciel przestanie prowadzić ten biznes, a jeszcze gorzej, jak założy biznes konkurencyjny. Trzeba to mieć na uwadze. Niemniej jednak mam doświadczenie w wycenach tego rodzaju biznesów. Jeśli są na przykład stałe umowy z klientami lub baza klientów, którzy systematycznie powtarzają zakupy i będą dalej to robić, nawet jeśli danego właściciela nie będzie już w biznesie, wówczas można taką firmę wycenić metodą dochodową. W większości przypadków wycenia się wartość aktywów netto, powiększoną o tak zwaną wartość goodwill, szacowaną przy pomocy określonych mnożników.

Jakich informacji potrzebuje Pan, by wycenić firmę?

W przeciwieństwie do wartości nieruchomości, którą można wycenić, nawet jeśli nie mamy dostępu do dokumentów, w przypadku wyceny przedsiębiorstwa ważne są aktualne dokumenty finansowe, przede wszystkim Bilans oraz Rachunek Zysków i Strat, bieżące oraz za kilka poprzednich lat. Do dokładniejszej wyceny, potrzebna jest również rozmowa z właścicielami, odnośnie potencjalnych, przyszłych warunków funkcjonowania firmy, przyszłych projektów, umów, klientów etc. Oczywiście takie informacje trzeba właściwie zweryfikować i zdyskontować. To naturalne, że ten, który będzie chciał sprzedać udziały, będzie mocno zachwalał potencjał biznesu, a strona kupująca będzie argumentowała przeciwnie. Dlatego ważna jest wiedza, doświadczenie i rzetelne spojrzenie na biznes z pozycji zewnętrznej.

Marcin Ślawski
Doradca, menedżer i analityk finansowy. Od kilkunastu lat związany z branżą inwestycyjną. Certyfikowany Analityk Inwestycyjny (CAI) – Związek Maklerów i Doradców (ZMID). Uczestnik międzynarodowego programu z zakresu ekonomii, finansów inwestycyjnych oraz instrumentów finansowych „The Chartered Financial Analyst” w ramach CFA Institute (USA). Certyfikowany marketer The Chartered Institute of Marketing (Anglia) i posiadacz tytułu „Associate” w ramach tej organizacji. Absolwent Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego o specjalności Zarządzanie Spółkami Kapitałowymi, studiów podyplomowych Rachunkowość i Zarządzanie Finansowe oraz Rynek Nieruchomości. Uczestnik kursów z zakresu doradztwa inwestycyjnego.

 

Materiał należy traktować jako wyłącznie wyraz osobistych poglądów autora. Nie stanowi on oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego ani oferty publicznej w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, doradztwa inwestycyjnego, innego rodzaju doradztwa, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego, jak również innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategie inwestycyjne.

Łódź, al. Kościuszki 39 lok. 12
tel. 608 477 112
e-mail: biuro@superiorinvestment.pl
www.superiorinvestment.pl

O racjonalnym inwestowaniu