Wyraź siebie wizerunkiem
Teatr… widownia…15 minut do rozpoczęcia przedstawienia… siedzę w najdalszym rzędzie, wciśnięta w swój fotel i obserwuję. Czekam i wypatruję jak głodna lwica swojej ofiary.
Teatr… widownia…15 minut do rozpoczęcia przedstawienia… siedzę w najdalszym rzędzie, wciśnięta w swój fotel i obserwuję. Czekam i wypatruję jak głodna lwica swojej ofiary.
Siedzę w jednej z warszawskich restauracji. Tłok, gwar, każdy z laptopem. Pora lunchu, więc zapach roznoszonych dań drażni mój pusty żołądek. Czas płynie jakby…
Piątek, dziewiąta rano – z Beatą Sakowską spotykam się na Offie. Propozycja pisania felietonów do magazynu LIFE IN niby jest zaskoczeniem, ale przecież od…