Styl życia

Uwolnimy firmę od długów!

Uwolnimy firmę od długów!

Jak wyprowadzić firmę z długów? Dlaczego nie sięgać po chwilówki? Czy upadłość jest ostatecznością? Rozmawiamy z Łukaszem Białkowskim, założycielem Kancelarii Oddłużeniowej z Łodzi, który w branży oddłużeniowej działa od blisko 20 lat.

 

Holding celebryty i dawnego polityka zadłużony jest, jak informują media, na ponad 177 mln zł, z czego część pozyskano od firmy pożyczkowej z oprocentowaniem w wysokości 240%. Twierdzą, że gdyby tylko uzyskali więcej środków, ruszyliby w końcu z produkcją na własnej linii i wówczas mieliby środki na spłatę. Czy to w ogóle jest realne przy takim zadłużeniu?

To jest bardziej złożona sprawa. Oczywiście logiczne jest, że uruchomienie własnej produkcji zapewne zwiększyłoby zyski, ale przy takim zadłużeniu uzyskanie dodatkowego kapitału kolejnym długiem to bardzo ryzykowne posunięcie. Można dalej się zadłużać poprzez podniesienie kapitału zakładowego, czy emisję obligacji. Te jednak nie mogą służyć spłacie poprzednio zaciągniętych zobowiązań, lecz mogą zostać przeznaczone na konkretny cel, na przykład inwestycyjny. Moim zdaniem trzeba szukać innej drogi wyjścia z tej kryzysowej sytuacji, rozpocząć proces oddłużania. A co do pożyczek oprocentowanych na 240 procent, to ja o takich nie słyszałem i są one mało realne w świetle polskiego prawa, które określa, chociażby poziom odsetek maksymalnych. Być może chodzi tutaj o tzw. RRSO, bo są jakieś zastrzeżenia umowne kreujące dodatkowe wynagrodzenie pożyczkodawcy poza odsetkami, ale w takim wypadku należy podjąć stosowne działania prawne.

A czy firmy znajdujące się w trudnej sytuacji w ogóle powinny sięgać po krótkoterminowe wysoko oprocentowane wsparcie finansowe? Czym to się może skończyć?

Zanim zechcemy sięgnąć po jakiekolwiek wsparcie, najpierw należy przeprowadzić głęboką analizę ekonomiczną samego przedsiębiorstwa i kwestii konieczności oraz zasadności pozyskania finansowania zewnętrznego. Owszem, takie sytuacje mogą się zdarzyć, że pomimo trudnej sytuacji warto jest zaciągnąć kolejne zobowiązanie, na przykład w celach inwestycyjnych. Natomiast powinniśmy pamiętać o tym, że zaciąganie zobowiązań celem spłaty innych zobowiązań nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, bo tworzy spiralę długu. Jeśli po przeprowadzonej analizie okaże się, że można zaciągnąć kolejne zobowiązanie, kluczowe w tym momencie będzie to, na jakich warunkach. Czy będą to zobowiązania ze zmienną, czy stałą stopą oprocentowania, czy po upływie określonego czasu spłaty, trzeba będzie jeszcze wpłacić określoną sumę pieniędzy. I to wszystko jest oczywiście prawem dopuszczalne, o ile mieści się także we wspomnianych już tutaj odsetkach maksymalnych. Natomiast przy zaciąganiu zobowiązań, pojawiają się także inne koszty, na które w ogóle nie zwracamy uwagi, czyli tak zwane koszty okołokredytowe. To przede wszystkim prowizje, różnego rodzaju opłaty administracyjne, opłaty za obsługę i dodatkowe produkty, które są wymagane, aby uzyskać kredyt, jak chociażby ubezpieczenia, czy ostatnio coraz popularniejsze pakiety medyczne. Pamiętajmy o tym, że rzeczywisty koszt zaciągnięcia zobowiązania nie kształtuje się tylko w oparciu o odsetki, ale o wszystkie koszty, jakie występują w danym stosunku, czyli właśnie o prowizje, opłaty administracyjne i inne tego typu koszty. Te nie zawsze są prawnie dopuszczalne. I o ile w takich sytuacjach przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą mogą korzystać z takiej samej ochrony jak konsumenci, o tyle spółki osobowe i kapitałowe już takiej ochronie nie podlegają. Mogą natomiast skorzystać z ochrony wynikającej z art. 58 Kodeksu cywilnego, czyli takiej, jaka przypada ze względu na to, że dany stosunek umowny został ukształtowany niezgodnie z zasadami współżycia społecznego, czy w celu obejścia ustawy. Do tego należy dodać ochronę związaną z odsetkami maksymalnymi lub zakazem anatocyzmu.

Jeśli przedsiębiorca nie chce się dalej zadłużać, to może można w jakiś inny sposób pozbyć się długów? Na czym polega oddłużanie?

Oddłużanie firm to skuteczny sposób na wyjście obronną ręką z trudnej sytuacji finansowej i przywrócenie płynności finansowej przedsiębiorstwa. I choć sam proces wymaga nieco czasu, podjęcie decyzji w odpowiednim momencie może zdecydowanie uprościć całe przedsięwzięcie. Z oddłużaniem nie należy zwlekać, im szybciej zostaną wdrożone stosowne procedury, tym lepiej, ponieważ każdy dzień zwłoki wiąże się z generowaniem większych długów i pogłębianiem się trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.

Szybkie wdrożenie działań naprawczych pozwala także uniknąć egzekucji komorniczej, oddala trudności powodowane przez firmy windykacyjne oraz przeciwdziałania spirali zadłużenia, która stanowi niezwykle groźne zjawisko. Pierwszym etapem oddłużania jest oczywiście analiza finansowa przedsiębiorstwa i właściwa diagnoza, bez niej nie  będzie możliwe zapewnienie warunków do normalnego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Obejmuje ona ustalenie wszystkich aktywów i pasywów, następnie zbadanie przepływów finansowych oraz czynników, które wpłynęły na kłopoty finansowe. Celem analizy finansowej jest zrozumienie bieżącego stanu firmy oraz jej zdolności do generowania zysków i spełniania zobowiązań. Dzięki temu możliwe stanie się podjęcie w istocie fundamentalnej decyzji, czy należy wdrożyć postępowanie restrukturyzacyjne, czy też wystarczającym będzie przeprowadzenie innych działań naprawczych.

To zanim przejdziemy do restrukturyzacji, to jakie inne działania naprawcze możemy wprowadzić?

Najprościej zacząć od negocjacji z wierzycielami w celu zmiany warunków spłaty, obniżenia oprocentowania, wydłużenia okresu spłaty, umorzenia części długu lub zmiany sposobu zaliczenia spłat, na przykład poprzez zaliczanie ich w pierwszej kolejności na kapitał, a nie na odsetki. Po wtóre, należy przeprowadzić dokładną analizę struktury zobowiązań oraz ich charakteru. Mowa tutaj o zbadaniu wszystkich zawartych kontraktów pod kątem ich zgodności z przepisami. Może bowiem okazać się, że w niektórych umowach zastrzeżone zostały pewne opłaty, które nie są dopuszczalne, a które mimo to są spłacane przez przedsiębiorcę. Ten często nie zdaje sobie sprawy z takiej sytuacji, ani ze środków ochrony prawnej, jakie jemu przysługują. Po trzecie, należy rozważyć sprzedaż niepotrzebnych aktywów. Często okazuje się, że w przedsiębiorstwie znajdują się całkowicie zbędne ruchomości, a nawet nieruchomości, które realnie nie służą prowadzeniu działalności operacyjnej. Wyzbycie się ich zwykle nie wpływa na sytuację gospodarczą podmiotu, a uzyskuje się dodatkowe środki pieniężne ze sprzedaży. Wreszcie, konieczne jest zachowanie szczególnej dbałości o kontrolę przepływów pieniężnych, terminową inkasację należności oraz kontrolę terminów płatności, aby ustabilizować sytuację przedsiębiorcy. Można nawet opracować plan spłaty swoich zobowiązań, który określa, jakie części dochodu będą przeznaczone na spłatę długu, a jakie na prowadzenie działalności operacyjnej. To może pomóc w kontrolowaniu finansów firmy i zapewnieniu regularnych spłat.

A na czym polega restrukturyzacja sądowa?

W zdecydowanej większości restrukturyzacja sądowa to najlepsza metoda na oddłużenie firmy. Pozwala na zebranie w jednym postępowaniu zdecydowanej większości wierzytelności, dlatego oddłużanie w tym trybie charakteryzuje się kompleksowością. I jeśli już decydujemy się na taki krok, warto zwrócić się do kancelarii, która zajmuje się takimi sprawami, tak jak nasza. Pomożemy wybrać przedsiębiorcy odpowiednią formę przeprowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego. Zgodnie z prawem restrukturyzacja może być prowadzona w ramach postępowania o zatwierdzenie układu; przyspieszonego postępowania układowego; postępowania układowego oraz sanacji. I zawsze jej podstawowym celem jest zachowanie przedsiębiorstwa przy najpełniejszej realizacji interesów wierzycieli. Najprościej ujmując, chodzi o uchronienie przedsiębiorcy przed ogłoszeniem upadłości firmy.

To upadłość zawsze jest ostatecznością?

Tak. Ale nawet przy dużym zadłużeniu i ścigających wierzycielach myśl o upadłości powinna być tą ostatnią. Dlatego, gdy sami już nie dostrzegamy możliwości, najlepiej o pomoc zwrócić się do naszej kancelarii, w której udało nam się z tarapatów wyciągnąć już niejednego przedsiębiorcę. Pamiętajmy o tym, że przedsiębiorcy, zwłaszcza w przypadku przedsiębiorstw jednoosobowych, ponoszą osobistą odpowiedzialność za długi. W wyniku upadłości mogą stracić swoje oszczędności i majątek osobisty. Dla właścicieli, którzy w przyszłości chcieliby rozpocząć nową działalność gospodarczą, upadłość może stanowić przeszkodę w pozyskiwaniu finansowania i kredytów. Upadłość firmy może negatywnie wpłynąć na reputację zarówno właścicieli, jak i samej firmy. Może to utrudnić przyszłe działania biznesowe.

Czy oddłużanie firmy jest kosztowne?

To naprawdę zależy od wielu czynników. Podkreślę, że warto skorzystać z pomocy specjalistów, którzy pomogą wyjść firmie na prostą. Oddłużanie nie jest procesem łatwym, to działania wieloetapowe wymagające rozbudowanej wiedzy prawniczej i ekonomicznej. W tak delikatnych sprawach, w których ważą się losy przedsiębiorstwa i jej właściciela nie ma miejsca na pomyłki, one mogą kosztować naprawdę sporo. Zapraszam do naszej kancelarii, uwolniliśmy od długów już niejedno przedsiębiorstwo, otwierając przed ich właścicielami nie tylko nowe perspektywy finansowe, ale także nowe życie w świecie wolnym od windykatorów nękających tysiącami telefonów.

 

Rozmawiała: Beata Sakowska
Zdjęcie: Paweł Keler

Kancelaria Oddłużeniowa
Łódź, ul. Wydawnicza 17A
tel. 42 641 30 61 lub 42 641 30 62 lub 42 641 30 63
e-mail: pomoc@portal-dluznika.pl
www.portal-dluznika.pl