Architektura

Remont mieszkania? Pomaluj… naturą

Remont mieszkania? Pomaluj… naturą

Mieszkanie od zawsze jest miejscem, w którym spędzamy większość naszego życia. Pominąwszy czas snu, zwykle przebywanie w domu wiąże się z odpoczynkiem od pracy zawodowej, z relaksem, lub po prostu życiem rodzinnym.

Mamy wówczas więcej okazji do zwrócenia uwagi na to, w jakim otoczeniu przebywamy, czy jest nam w tych pomieszczeniach dobrze, miło i wygodnie. W końcu dom ma służyć również regeneracji sił, aby móc produktywnie pracować następnego dnia. Bardzo ważne jest to, czy nasz umysł odpoczywa w domu, czy nic nas w nim niepotrzebnie nie rozprasza i nie denerwuje. Jednocześnie jest to  miejsce, w którym często spotyka się więcej domowników i wówczas trzeba znaleźć kompromis, aby wszyscy czuli się dobrze we własnym domu.

Jest to wreszcie pole do popisu dla osób kreatywnych, którzy czują potrzebę twórczej samorealizacji w aranżacji własnej przestrzeni. Oczywiście wszystko zależy od ilości miejsca, którym dysponujemy. Jeśli każdy ma swój „kawałek podłogi” i chce go urządzić po swojemu, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak zrobić, pod warunkiem jednak, że są to oddzielne pokoje lub wydzielone aneksy. Przestrzenie wspólne powinny być w miarę spójne, bo chaos odpoczynkowi nie służy. I tu współlokatorzy muszą się porozumieć co do wystroju.  Pomocny może się okazać architekt wnętrz, który po analizie preferencji poszczególnych zamieszkujących wspólnie osób  zaproponuje najlepsze rozwiązanie.

Zadowolenie właścicieli

Zwykle to on właśnie spaja potrzeby domowników z aktualnymi trendami wnętrzarskimi oraz  możliwościami  zarówno technicznymi, jak i finansowymi, i podpowiada najwłaściwsze rozwiązanie. Aranżacja wnętrz to pojęcie bardzo szerokie, bo z jednej strony może być związane z totalną adaptacją funkcjonalną mieszkania, z drugiej może być tylko czynnością dekoratorską.

Czasami jest to proces jednorazowy, czasami wieloletni, niemniej musi się on zakończyć efektem pozwalającym na zadowolenie właścicieli. Dobrze zaprojektowane wnętrze to takie, w którym nie potrzebujemy sobie uświadamiać dlaczego dobrze się w nim czujemy. Takie, które nam się podoba i jest funkcjonalne.

Gdy wkrada się nuda

No tak, załóżmy, że taki stan osiągnęliśmy. Dobrze nam się mieszka i już parę lat żyjemy w tym otoczeniu, w którym, jeśli jest dobrze wykończone, nasza ingerencja sprowadza się do zabawy kwiatami bądź bibelotami, czasami obrazami. Jednak jeśli wkradła się nuda, to czas na zmiany. Wówczas zerkamy do katalogów i zastanawiamy się, czy dałoby się nasze wnętrze jakoś urozmaicić.

Z reguły pierwsze, co nam przychodzi do głowy to zmiana koloru ścian, które i tak od czasu do czasu muszą być odświeżane.  Zmiany w domu często są też wymuszane zmianą organizacji przestrzeni ze względu choćby na potrzeby dorastających dzieci, czy starzejących się rodziców, albo po prostu zakupem jakiegoś nowocześniejszego sprzętu, który nam się nie mieści w „stare miejsce”.

Nadarza się okazja do metamorfozy naszego mieszkania. Nad nowymi pomysłami i rozwiązaniami pracują nieustannie kreatorzy mody wnętrzarskiej, a inżynierowie różnych branż ciągle udoskonalają stare oraz  tworzą całkiem nowe przedmioty codziennego użytku. Targi wyposażenia wnętrz odbywają się w różnych miastach kilka razy do roku. Możemy wówczas w jednym miejscu zapoznać się z bogatą ofertą wyposażenia prezentowaną przez różnych wystawców, jak i  sprawdzić naocznie ich jakość i funkcjonowanie.

Możemy także zapoznać się z aktualnymi trendami. Wiodącymi w tej dziedzinie są Targi Mebla i Designu odbywające się rokrocznie w kwietniu w Mediolanie. Salone Internazionale del Mobile (iSaloni) to największe, najważniejsze i najsłynniejsze targi meblowe na świecie. W kwietniu każdego roku Mediolan staje się miejscem spotkań profesjonalistów branży wnętrzarskiej z całego świata. Na wielkiej powierzchni targowej, przekraczającej 200 tys. m2 odbywa się prezentacja najnowszych form i wzornictwa. Te właśnie targi dyktują tendencje podchwytywane przez architektów wnętrz i producentów wyposażenia, chcących wyjść na przeciw oczekiwaniom coraz bardziej wymagających inwestorów.

Zmieniające się trendy

Zarówno w stylistyce mebli, jak i w doborze kolorystyki samego wnętrza widać zmieniające się trendy. Co prawda np. w filozofii  feng shui, której zwolenników nie brak i u nas, istnieje stały związek kolorystyki z konkretnym rejonem przestrzeni i poszczególnym jej fragmentom przyporządkowany jest określony żywioł, a tym żywiołom przypasowana jest odpowiednia barwa wiodąca, to jednak w naszej kulturze panuje w tym pewna dowolność. Mody zatem się zmieniają, choć nie następuje to tak drastycznie jak np.w ubiorach.

Ekologia przede wszystkim

Najważniejszą cechą wspólną w aranżacji wnętrz jest od jakiegoś czasu tendencja proekologiczna. Pobudek takiego kierunku nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Widzi się go również w innych dziedzinach życia i ta świadomość konieczności zadbania o naszą planetę chyba nikogo nie dziwi. Staramy się zdrowo odżywiać, sadzimy własne warzywa, czujemy potrzebę „otaczania się naturą”, dlatego też coraz więcej projektantów proponuje aranżacje nawiązujące do kolorów ziemi, posługując się zestawieniami barw bliskimi  kolorom roślin, skał lub morza, a do tego szarość, która stanowi idealną bazę do łączenia w zasadzie wszystkich palet.

Z kolei w stylistyce boho, ciemna szarość stanowi kontrapunkt dla wszelkich elementów etnicznych. Na ostatnich targach w Mediolanie dało się zauważyć  inspiracje zaczerpnięte z dżungli, zarówno w kształtach przedmiotów czy  strukturze mebli, jak i w bogatej gamie soczystych zieleni w kolorystyce mebli i dodatków.  Nowością tego sezonu są różne odcienie koloru brzoskwiniowego i różowego, które zostały znakomicie wyeksponowane w najnowszych kolekcjach np. Versace, czy Diesel. Pojawia się również w tych zestawieniach kolor bordo i delikatny turkus. Jakie nowinki przyniosą kolejne targi dowiemy się już niedługo.

Szary denim

Tymczasem na naszym rodzimym rynku hitem okazał się kolor Szary Denim wybrany kolorem roku 2017, zaproponowany w kilku zestawieniach przez markę  Dulux. Tu również  pełni on rolę łącznika. Mamy  też boho z kolorem roku, znakomicie komponuje się on również w palecie z delikatnymi, subtelnymi „perłowymi” barwami. Chcąc sprawdzić, jak dany kolor będzie się spisywał w naszym wnętrzu (ściany), możemy posłużyć się aplikacją z wizualizacjami, z opcją  interaktywnej zmiany barw.

Taką symulację proponuje właśnie wspomniany producent farb. Dostępne są też karty z naniesionymi próbkami kolorów, które możemy przyłożyć do własnej ściany, aby wyobrazić sobie efekt końcowy.

Choć to przecież dopiero początek zmian…..

Joanna Nordyńska, fot. Dulux