Biznes

To był naprawdę pracowity i dobry rok

To był naprawdę pracowity i dobry rok

O wsparciu lokalnego biznesu, budowaniu relacji w biznesie, nowych wyzwaniach, czasach kryzysu i planach na nadchodzący rok rozmawiamy z Magdaleną Szewczyk, dyrektor Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Czy w Łodzi robi się dobre interesy? Jak to wygląda z perspektywy przedsiębiorców, miasto jest im przyjazne?

Łódź to miasto, które daje wiele możliwości rozwoju biznesu, zarówno tych mniejszych, jak i dużych. I choć czasy moim zdaniem są obecnie trudniejsze niż te po ogłoszeniu pandemii Covid-19, istnieje wiele możliwości wsparcia biznesu, zachęcenia do osiedlania się na danym terenie. Łódź dobrze radzi sobie z przyciąganiem „dużych graczy”, a programy pomocowe i inkubacyjne oferowane między innymi przez Łódzką Izbę Przemysłowo-Handlową, wspierają także tworzenie nowych przedsiębiorstw i pozwalają im się rozwijać w dobrych warunkach.

Co pani zdaniem w obecnych czasach jest największym wyzwaniem dla łódzkich przedsiębiorców?

Zdecydowanie utrzymanie się na rynku. Niestety co chwilę słyszę, że kolejna firma ma problemy – brak klientów, przerwy w dostawach. Nie ma co ukrywać, że rosnące ceny energii i innych mediów, paliwa, czy czynszów za lokale użytkowe, to dzisiaj chyba największa bolączka większości firm. Dodatkowym problemem jest brak wykwalifikowanej kadry.

Organizacja zrzesza ponad czterystu przedsiębiorców z różnych branż. Jakie konkretnie korzyści odnoszą z tytułu przynależności do niej?

Izba to doskonała platforma wymiany myśli merytorycznej, doświadczeń i kontaktów między przedsiębiorcami, ale też przedstawicielami instytucji otoczenia biznesu poprzez chociażby organizację wielu spotkań networkingowych. Dodatkowo Izba zgłasza i rekomenduje swoich najlepszych członków do prestiżowych nagród gospodarczych, najaktywniejszym przyznając również własne statuetki. Mamy w zwyczaju rekomendować naszych przedsiębiorców do współpracy z samorządem gospodarczym i terytorialnym. W końcu jest czym chwalić, w Izbie działa 400 firm, chyba z każdej branży na rynku. Nasi członkowie jako pierwsi dowiadują się o wszystkich realizowanych przez nas przedsięwzięciach i projektach, możliwościach uczestniczenia w misjach gospodarczych. Proponujemy również spotkania sieciujące z przedsiębiorcami, doradztwo, szkolenia i konferencje. Realizujemy projekty ze środków zewnętrznych, dzięki którym przedsiębiorcy mogą rozwijać kompetencje swoich pracowników. Niezmiernie ważnym aspektem jest również to, że  członkowie Izby zasiadają w różnych organach, gremiach czy instytucjach powołanych do działania na rzecz polskich przedsiębiorców i mają wpływ na rzeczywistość, stanowiąc tam istotne ciało doradcze. Warto się więc zrzeszać, by móc mówić jednym głosem.

W jaki sposób Łódzka Izba Przemysłowo-Handlowa wspiera rozwój lokalnego biznesu? Jakiego wsparcia mogą oczekiwać przedsiębiorcy?

Cała nasza oferta i wszelkie działania od lat ukierunkowane są na wspierać lokalnego biznesu. Powołaliśmy do życia Biuro projektów europejskich ŁIPH, w którym pracuje wyspecjalizowany zespół ekspertów i doradców prowadzony przez Martę Walczak, która ku mojej radości zdecydowała się na powrót do Izby. To projekty dla przedsiębiorców, ale też dla tych, którzy chcą dopiero rozpocząć przygodę z biznesem. Aktualnie realizujemy trzynaście projektów ze środków unijnych, w tym trzy międzynarodowe. Przedsiębiorcy mogą liczyć na bieżące wsparcie m.in. na łączenie potencjałów w firmach, promocję firmy i ich oferty podczas różnych wydarzeń i w naszych kanałach komunikacyjnych, najświeższe informacje gospodarcze, spotkania networkingowe. Organizujemy dla nich cykliczne spotkania czy szkolenia, takie jak Fabryka Kompetencji, Szkolenia z Firmami Jutra, szkolenia dla eksporterów i importerów. Stale współpracujemy z przedstawicielami administracji publicznej realizując chociażby projekt Urzędy Bliżej Przedsiębiorców – to jedna z inicjatyw mająca na celu przybliżenie fachowej wiedzy i innych informacji firmom prosto od specjalistów z takich instytucji jak: ZUS, Wojewódzki Urząd Pracy Powiatowy Urząd Pracy, Państwowa Inspekcja Pracy czy Administracja Skarbowa.

Jakie wydarzenia networkingowe dedykowane przedsiębiorcom organizuje Łódzka Izba?

Długo by wymieniać wszystkie. (uśmiech) W tym roku zorganizowaliśmy wiele spotkań networkingowych. Stałym cyklem są Spotkania na Placu i Biznes na Placu, gdzie zapraszamy gości, a także prezentujemy firmy i ich ofertę innym przedsiębiorcom. Wspaniałym wydarzeniem było Forum Komunikacji Biznesowej, organizowane razem z Urzędem Marszałkowskim, w którym udział wzięły wybitne osobowości w dziedzinie komunikacji: Jacek Walkiewicz, prof. Jerzy Bralczyk i Nadia Kirova. Wydarzenie tak ciepło zostało przyjęte, że mamy już zaplanowane kolejne na wiosnę przyszłego roku. W tym roku również odbyły się Rajd Przedsiębiorców, Żagle Biznesu czy tradycyjnie już Biznes Mikser, podczas którego wysłuchaliśmy jakże przydatnego wykładu znanego ekonomisty Marka Zubera. Jednym z ostatnich wydarzeń był Łódzki Kongres Rozwoju Biznesu, którego gościem specjalnym był Pan Adam Abramowicz – Rzecznik MŚP. Wydarzenie było realizowane we współpracy z Kancelarią Mariański Group. Poruszonych zostało wiele istotnych tematów dla przedsiębiorców.  Doskonale przyjęty, tak przez prelegentów jak i samych gości, więc ustaliliśmy, że będzie miał swoją kontynuację w roku następnym. 1 grudnia odbyło się świąteczne spotkanie z naszymi przedsiębiorcami i przedstawicielami instytucji otoczenia łódzkiego biznesu. Przed nami w tym roku jeszcze udział  w Europejskim Forum Gospodarczego, na które już dziś serdecznie zapraszamy. Potem zaplanowałam chwilę oddechu dla zespołu. Proszę mi wierzyć, należy im się jak mało komu. To był naprawdę dobry, pracowity rok.

Do realizacji tylu przedsięwzięć potrzeba chyba całego sztabu ludzi. Mylę się?

Absolutnie. Mam to szczęście, że udało mi się zbudować taki zespół, który tak samo jak ja kocha to, co robi. To grupa bardzo sprawnych, otwartych na wyzwania ludzi. I cieszę się, że im też ciągle mało. Nawet przez moment nikt nie marudzi, że dużo, że ciężko. Dzięki temu chce nam się jeszcze więcej. Nawet jak słabnie nieco jedno ogniwo, następne już ciągnie, by wszystko dalej działo się bez uszczerbku dla sprawy. Jestem dumna i szczęśliwa, że dziś dane jest mi pracować w takich okolicznościach. Mamy całe mnóstwo działań zaplanowanych już na rok następny.

Rozumiem, że część z wymienionych przez panią działań wpisało się na stałe w kalendarz wydarzeń Izby? A czy coś jeszcze planujecie szczególnego?

Oczywiście. Przyszły rok będzie dla Izby absolutnie wyjątkowym. Pewnie żadnego z zaprezentowanych w tym roku wydarzeń nie braknie w naszym kalendarzu, ale będzie jedno szczególne, ogólnopolskie i wynikające z połączenia wielu potężnych sił i energii. O szczegółach wkrótce. Jednego jestem pewna. Niejedno wydarzenie, dziś jeszcze niezaplanowane – zrealizujemy. Bo każde spotkanie z przedsiębiorcami czy instytucjami z nami współpracującymi powoduje kolejne nowe pomysły do wspólnego działania, a ich jest nieskończenie wiele.

Jak tak słucham z jakim entuzjazmem pani opowiada o tych wszystkich wydarzeniach to zaczynam myśleć, że praca to pani hobby. Zawsze tak było?

Prawda. Praca to moje hobby. I jeszcze człowiek. Człowiek jako istota społeczna, z nieograniczonym potencjałem. A jak się zaczęło? Jeszcze w trakcie studiów rozpoczęłam pracę w mediach publicznych, co było doskonałą szkołą kształtowania charakteru i początkiem pracy z biznesem. Później był czas na własną agencję promocyjną, pracę z uznanymi podmiotami i mediami ogólnopolskimi oraz w strukturach samorządowych. W całości jednak wiele lat temu pochłonął mnie samorząd gospodarczy i ogromne pole do popisu w budowaniu relacji na poziomie lokalnym, ogólnopolskim, tak personalnym, jak i instytucjonalnym. To niesamowita przestrzeń do zagospodarowania, do działania, do rozwoju, w tym również kompetencji własnych. Kiedy wiele lat temu kończyłam studia podyplomowe w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie na kierunku „Psychologia biznesu dla menedżerów” tak właśnie wyobrażałam sobie swoją przyszłość zawodową. To najlepiej obrany przeze mnie kurs. W końcu całe moje życie zawodowe związane jest z biznesem, z przedsiębiorcami i samorządem.

Oprócz wielu własnych projektów, realizujecie tak jak już pani zresztą wspomniała projekty finansowane ze środków unijnych. Czego dotyczą te obecnie prowadzone? Kto może z nich skorzystać?

Izba wspiera tworzenie nowych przedsiębiorstw, inkubuje młode firmy, a także pozwala na rozwój kadry działających już firm. Obecnie prowadzone projekty pozwalają na przykład na otrzymanie dofinansowania na utworzenie własnej firmy, czy rozwój potencjału kadr kierowniczych, w tym właścicieli przedsiębiorstw, osób zajmujących stanowiska kierownicze lub osób przewidzianych do awansu na stanowiska kierownicze. Prowadzimy również projekty adresowane do konkretnych branż. Takim przykładem jest ECOMODA – projekt skierowany do przemysłu odzieżowego i tekstylnego, którego celem jest promowanie praktyk przyjaznych środowisku i respektujących zasady społecznej odpowiedzialności biznesu. Długo by opowiadać o wszystkich naszych projektach. Zapraszam do zapoznania się z nimi na naszej stronie internetowej.

Łódzka Izba świadczy też usługi na rzecz przedsiębiorców. Jakiego rodzaju?

Oprócz projektów i organizacji wydarzeń dla przedsiębiorców, Izba prowadzi również komercyjne usługi. Są nimi: usługa e-podpisu z możliwością dojazdu do klienta, e-pieczęci, legalizacji dokumentów handlowych, świadectwo pochodzenia towaru, czy wynajem sali konferencyjnej. Zachęcamy również wszystkich przedsiębiorców, którzy stanęli przed problemem rozwiązania konfliktu do skorzystania z Wojewódzkiego Centrum Arbitrażu i Mediacji.

Jak pani zdaniem budować trwałe relacje w biznesie?

Podstawą wszystkich relacji, również tych biznesowych jest szczerość, otwartość i chęć współpracy. I każda ze stron musi to czuć. Ciężko mi wyobrazić sobie dobre relacje biznesowe bez tych trzech atrybutów. Będąc dyrektorką Izby spotykam się z przedstawicielami instytucji samorządu gospodarczego i terytorialnego, często najwyższymi, ale głównie z osobami, które od lat prowadzą  firmy i tymi, którzy są na początku swojej kariery. Wszyscy chcą tego samego – dobrze czuć się we współpracy, otoczeniu biznesu, z łatwością nawiązywać kontakty i relacje. ŁIPH zawsze będzie wspierała dobre, uczciwe i etyczne podejście do budowania i utrzymywania relacji biznesowych.

Jaki to był rok dla Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej?

To był bardzo dobry rok dla Izby. Rok nawiązanych wspaniałych relacji, dobrych spotkań, doskonałej współpracy w każdej przestrzeni. Dołączyło do nas wielu nowych przedsiębiorców, ale i uaktywniło się wielu. Jestem każdemu z osobna ogromnie wdzięczna, że wielu naszych przedsiębiorców i ich firm zechciało wspierać nasze inicjatywy, a pozostałym pięknie podziękować, że tak tłumnie w nich uczestniczą. Ta sytuacja naprawdę napawa optymizmem. Przybraliśmy dany kierunek i przy aprobacie wielu – skrzętnie realizujemy wybrany kurs. Cieszę się przeogromnie, że ten obrany kurs tak pięknie wspiera Zarząd, w którym mam ogromne poparcie. Ale szczególna nić porozumienia połączyła mnie z Prezesem Karolem Pruskim, ku myślę, zaskoczeniu wielu i mnie samej. Nie dość, że w wielu kwestiach rozumiemy się bez słów, co jest bardzo istotne w spotkaniach, które razem odbywamy, uzupełniamy,  to zawsze bezwzględnie możemy na siebie liczyć. Dużo rozmawiamy, analizujemy i śmiejemy się, no bo jak to życie brać inaczej jak nie na wesoło. Dobry z nas duet.  I teraz proszę wybaczyć, ale muszę to zrobić. Jestem im ogromnie wdzięczna, za to, że kiedyś Ci właśnie ludzie mi zaufali i to mnie powierzyli funkcję dyrektora Izby. To ogromny zaszczyt dla mnie, ale i przeogromna odpowiedzialność. Dziękuję.

Ten nadchodzący rok, jak pani ocenia, jaki będzie dla łódzkich przedsiębiorców?

Nadchodzący rok może być trudny dla przedsiębiorców. Równocześnie, jako Izba, zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby ułatwić przedsiębiorcom przejście przez ten trudny czas.

Czego pani chciałaby wszystkim życzyć?

Żeby ten nowy rok obfitował tylko w dobre wiadomości – to przede wszystkim. Życzę też dużo zdrowia i siły, byśmy mieli siłę tę otaczającą rzeczywistość dźwignąć, samych dobrych relacji zawodowych i osobistych, cierpliwości, wyrozumiałości i… miłości! Nie zapominajmy o najbliższych! To oni są filarem całego naszego szczęście i powodzenia!!!

Rozmawiała Beata Sakowska
Zdjęcie Justyna Tomczak

Łódzka Izba Przemysłowo-Handlowa
Łódź, Plac Wolności 5 (I piętro, lok. 2)
tel. 797 991 360
e-mail: biuro@izba.lodz.pl
fb: @ lodzkaizbaprzemyslowohandlowa