Wydarzenia

TEATROPOLIS z Szekspirem w tle, czyli dzień drugi festiwalu Sztuki Aktorskiej!

TEATROPOLIS z Szekspirem w tle, czyli dzień drugi festiwalu Sztuki Aktorskiej!

Za nami kolejne spektakle, inspirujące rozmowy i wystawa. TEATROPOLIS nie daje oddechu i wciąż zaskakuje widzów, dając dużą dawkę sztuki i artystycznej atmosfery.

Sobotni teatralny maraton otworzył monodram „Ginczanka. Przepis na prostotę życia” wystawiany w kategorii Open. To przedstawienie w wykonaniu Agnieszki Przepiórskiej, wyreżyserowane przez Annę Gryszkównę w niezwykle poruszający sposób opowiada historię Zuzanny Gincburg, zwanej Ginczanką, której twórczość splatała się z życiem. Ta polska poetka żydowskiego pochodzenia nie miała łatwego życia, doświadczając antysemickich ataków. Monodram wspaniale zagrany przez Agnieszkę Przepiórkowską nie tylko opowiada jej historię – przez ponad godzinę mamy wrażenie, że Zuzanna Ginczanka żyje i znalazła się wśród nas. Jej talent pisarski, pasja i ogromna chęć życia niestety zakończyła tragiczna śmierć w 1944 roku. Spektakl wciąż aktualny wzrusza do łez i tak naprawdę jest opowieścią o kobiecie, której historia jest wciąż żywa. Publiczność doceniła monodram owacją na stojąco.

Po pierwszym spektaklu w Centrum Festiwalowym z Andrzejem Sewerynem, Katarzyną Kubacką-Seweryn i Dorotą Kędzierzawską wyjątkową rozmowę przeprowadziła Kinga Burzyńska, dziennikarka TVN. Oprócz dyskusji o festiwalu goście opowiedzieli między innymi o powstającym  filmie dokumentalnym, opowiadającym o życiu Andrzeja Seweryna. Producentką dokumentu jest Katarzyna Kubacka-Seweryn.

– Będzie to film bardzo intymny, ukazujący Andrzeja Seweryna nie jedynie jako wielkiego aktora, ale pokazujący w sposób realistyczny to, w jaki sposób żyje na co dzień – mówiła Katarzyna Kubacka-Seweryn. – Widać tam człowieka, który wciąż jest w biegu, i nawet mieliśmy takie spostrzeżenie z reżyserem dokumentu, że może dokądś ucieka.

Sam Andrzej Seweryn w sposób żartobliwy podsumował, że będzie to historia o wariacie, niewolniku XXI wieku.

„Mięso” i Pągowski

Drugim sobotnim przedstawieniem, a czwartym festiwalu TEATROPOLIS było „Mięso” w kategorii Debiut w wykonaniu Tamary Yelchaninowej, którego reżyserem i autorem scenariusza jest Jacek Wilantewicz. Ten monodram produkcji Teatru Stajnia Metamorficzna z Nowiny to spektrum  kobiecej transformacji, podany w sposób odważny i niekonwencjonalny.

Scenariusz oparto między innymi na nowozelandzkiej baśni, barokowej poezji hiszpańskiej i wierszu „Villa mon Repos”. Spektakl przekona świadomego widza, który otwarty jest na czystą formę w teatrze. Świetne wykonanie pozostawia widownię w lekkim niedopowiedzeniu i ciekawości, co tak naprawdę może kryć się pod naszymi codziennymi maskami. Uzupełnieniem monodramu była rozmowa przeprowadzona z aktorką i reżyserem „Mięsa”. Ten wyjątkowo autentyczny, ale i w jakiś sposób magiczny duet, opowiedział o teatrze, który tworzą, dlaczego lepiej grać na wsi niż w  wielkim mieście i jak baśnie wpłynęły na ich sztukę.

TEATROPOLIS to nie tylko spektakle, ale też wydarzenia towarzyszące. Kolejną  z nich był wernisaż plakatów do sztuk Szekspira autorstwa Andrzeja Pągowskiego, jednego z najbardziej znanych polskich grafików i plakacistów.

– Kiedyś tu było błoto, a teraz jest Monopolis, teatr i wystawy – mówił Andrzej Pągowski. –  Ja ubóstwiam przyjeżdżać do Łodzi, doceniam to miasto i to, jak się zmienia.

Podczas spotkania w Monopolis Andrzej Pągowski w ciekawej rozmowie opowiedział o tym, jak rodzą się pomysły do jego prac, czy są tematy tabu w plakatach i jak powstawały te do sztuk Szekspira.

„Prime Time” na koniec dnia

Drugi dzień festiwalu zakończył monodram „Prime Time”. Sławomir Grzymkowski wcielił się w rolę korespondenta wojennego, Waldemara Milewicza, który zginął z ekipą telewizyjną w zamachu terrorystycznym w Iraku. Ale nie jest to historia o życiu dziennikarza, ale raczej próba rozprawienia się ze złem, próba odpowiedzi na pytanie: jak człowiek może dopuszczać się takiego zła? Możemy być ofiarą i katem równocześnie, mamy wolną wolę i to od nas zależy, co wybierzemy. Przedstawienie treścią i grą aktorską zostawia widza z trudnymi pytaniami na temat natury człowieczeństwa, dobra i zła. Publiczność ten spektakl również nagrodziła brawami na stojąco. „Prime Time” wyreżyserowała Anna Sroka-Hryń, scenariusz napisała Wiesława Sujkowska. Po spektaklu widzowie spotkali się z aktorem, reżyserką i scenarzystką w Centrum Festiwalowym.

Przed nami jeszcze trzy konkursowe przedstawienia, wszystkie w kategorii Open: „Zapowiada się ładny dzień”, „Dziennik przebudzenia” i „Macbeth”. Po każdym ze spektakli w Centrum Festiwalowym odbędą się rozmowy z twórcami, a o godz. 18 z Robertem Więckiewiczem porozmawia Łukasz Maciejewski.

Wydarzenia towarzyszące TEATROPOLIS mają charakter otwarty. Zapraszamy.

Foto Justyna Tomczak