Wydarzenia

Scena Monopolis pełna emocji i 224 odsłony Balladyny!

Scena Monopolis pełna emocji i 224 odsłony Balladyny!

Cztery przedstawienia, wernisaż plakatów konkursowych „Balladyna” z udziałem Andrzeja Pągowskiego, Andrzeja Seweryna i Krzysztofa Witkowskiego oraz rozmowy z aktorami – tak w wielkim skrócie przebiegł drugi dzień TEATROPOLIS.

 

Trwa druga edycja Festiwalu Sztuki Aktorskiej TEATROPOLIS. Pierwszy dzień konkursowych zmagań rozpoczął spektakl „Czarownice” w  kategorii Open. Trzy bohaterki, w które wcielają się Magdalena Drab, Wiktoria Czubaszek, Paulina Mikuśkiewicz pokazują trzy różne historie kobiet, których dotykają różne problemy.  Można dostrzec tutaj stereotypy, krzywdzące wzory kobiecości, które wbijają kobiety w schematy destrukcyjnych zachowań. Czarownice, kobiety, matki, bezdzietne, ambitne, zagubione – choć spektakl w założeniu nie miał być manifestem kobiet, z pewnością do głębi porusza.

Po spektaklu, który został nagrodzony owacjami na stojąco, z twórczyniami w Centrum Festiwalowym rozmawiał redaktor Dariusz Pawłowski. Pod koniec do rozmowy dołączył Andrzej Seweryn, dyrektor artystyczny festiwalu.

– Jestem poruszony spektaklem, wśród nas panów jest naprawdę wielu idiotów, ale też parę milionów mężczyzn, którzy idą w waszym kierunku, otwierają się i to mnie bardzo cieszy. Wasz spektakl wzbogaca świadomość kobiet, bo wiele z nich niestety jest wciąż nieświadoma, żyją tylko dla dobra rodziny, jak niewolnice. Warto się nad tym zastanowić – mówił Andrzej Seweryn.

Historia Jakuba

Drugi konkursowy spektakl to „Historia Jakuba”.  Ta opowieść, choć jej temat nie był łatwy, została odegrana przez Łukasza Lewandowskiego w sposób prosty, bez patosu i zbędnych upiększeń, wzbudzając równocześnie ogromne emocje u widzów. Bohater – ksiądz i filozof – próbuje odkryć swoje korzenie, tożsamość. Aktor w znakomity sposób wcielała się na scenie w różne postacie, a wszystko w sposób naturalny i autentyczny. Wiara, narodowość, okoliczności historyczne, czy to wszystko może dać odpowiedź na pytanie, kim jesteśmy? Monodram według tekstu Tadeusza Słobodzianka wyreżyserowała Aldona Figura. Po spektaklu z Łukaszem Lewandowskim rozmawiał Marek Kowalczuk. To był świetny spektakl, co widzowie docenili owacjami na stojąco.

Dystrofia o głodzie

Trzecim sobotnim spektaklem, a pierwszym w kategorii Debiut była „Dystrofia”.  Temat monodramu jest trudny i aktualny – wojna i głód. Nie było przyjemnie, historia opowiedziana przez Faustynę Baran była mocna, wstrząsająca, czasami szokująca. Dzisiaj nie wiemy, czym jest taki głód, z jakim ludzie mieli do czynienia w czasie wojny. Monodram zostawił widzów z przemyśleniami na temat tego, do czego może być zdolny człowiek w obliczu głodu, zagrażającemu życiu. Reżyserką, scenografką i autorką muzyki do „Dystrofii” jest Anna Maśka. Z wykonawczynią po spektaklu rozmawiał Marek Kowalczuk.

Wernisaż i mocny akcent na koniec

TEATROPOLIS to też wydarzenia towarzyszące, odbywające się w Centrum Festiwalowym (parter Wieży Monopolis 2.0). O godz. 19.00 odbył się wernisaż plakatów konkursowych „Balladyna” z udziałem Andrzeja Pągowskiego, Andrzeja Seweryna i Krzysztofa Witkowskiego.

– Na konkurs wpłynęły aż 224 plakaty, to jest w historii konkursu niewiarygodna sprawa. Myśleliśmy, że wypłyną prace głównie od  studentów, początkujących artystów, a tu mamy osoby z topu – opowiadał Andrzej Pągowski.

Z kolei Krzysztof Witkowski podkreślił, że plakat to bardzo ważna forma sztuki w kontekście promocji wydarzenia. Temat konkursu, czyli plakat do „Balladyny” Juliusza Słowackiego wymyślił Andrzej Seweryn. Jurorzy spośród prac wybrali dziesięciu finalistów, zwycięzca zostanie ogłoszony w środę, podczas Gali Finałowej.

Very Funny, czyli Gruba i Głupia

Festiwalową sobotę zakończyło przedstawienie w kategorii Open „Very Funny” czyli Duet Gruba i Głupia. Patrycja Kowańska i Dominika Knapik pokazały nieoczywistą i dla wielu kontrowersyjną sztukę. Zestawiając swoje odmienne sylwetki z bohaterami dzieł Szekspira, zdecydowanie przełamywały konwenanse zarówno formą jak i treścią.  Wykonawczynie są również autorkami tekstu, reżyserkami i autorkami scenografii. Po przedstawieniu z aktorkami „Very Funny” rozmawiała Kinga Burzyńska.

Dzisiaj trzeci dzień Festiwalu i kolejne trzy przedstawienia konkursowe. W kategorii Open „Ifigenia ze Splott”. Bohaterka sztuki to młoda kobieta, utrzymująca się z zasiłku socjalnego. Nienawidzi świata i ludzi. Szybko okazuje się jednak, że jest postacią o wiele bardziej złożoną. Spektakl w wykonaniu Agnieszki Skrzypczak to propozycja Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi.

Jako drugi zobaczymy dziś „Stryjeńska Let’s Dance Zofia” również w kategorii Open. Monodram jest oparty na dramatycznych losach Zofii Stryjeńskiej, która obok Tamary Łempickiej była najbardziej znaną polską plastyczką dwudziestolecia międzywojennego, przedstawicielką art deco. Na scenie zobaczymy Dorotę Lewandowską, koproducentami spektaklu są Stowarzyszenie Artystów Bliski Wschód, Centrum Spotkania Kultur oraz Teatr Muzyczny w Lublinie.

Ostatnim niedzielnym spektaklem będzie „Warszawa płonie” w kategorii Debiut. To oddolna inicjatywa studencka, projekt łączący różne pokolenia i dziedziny. Spektakl jest inspirowany filmem dokumentalnym „Paris is burning” autorstwa Jennie Livingston. Tekst oraz rola Meliny to praca Kacpra Jana Lechowicza.

W Centrum Festiwalowym po każdym z przestawień odbędą się rozmowy z wykonawcami spektakli i nie tylko. Z teatralną publicznością spotka się także Danuta Stenka, jurorka tegorocznej edycji TEATROPOLIS, a spotkanie z gwiazdą poprowadzi Łukasz Maciejewski, również juror.

Dodatkowym wydarzeniem będzie otwarcie wystawy zdjęć Jacka Poremby „Wy/TWARZ/anie”, na które organizatorzy zapraszają do Galerii Monopolis w Pasażu.