Kultura

Kultura w sieci TuLodz.pl – artyści w dobie pandemii

Kultura w sieci TuLodz.pl – artyści w dobie pandemii

Epidemia, która radykalnie zmieniła życie społeczne w Polsce i w wielu innych krajach, odcisnęła też poważne piętno na życiu kulturalnym, pozbawiając artystów i publiczność możliwości realnego spotkania, tym samym zatrzymując wiele rodzajów i form kulturalnego przekazu. Zmusiło to twórców kultury do poszukiwania nowych, szerzej dotąd nie stosowanych środków artystycznego wyrazu.

Z pomocą przyszły techniki cyfrowe i Internet. Artyści, którzy skupiali się dotychczas na tworzeniu dzieł przystosowanych do tradycyjnych form odbioru mogą jednak nie mieć gotowych narzędzi dotarcia do szerokiego spektrum odbiorców w sieci.

Dlatego zapraszamy na cykl, który łączy zaangażowanie artystów poszukujących nowych środków przekazu z istniejącym już i mającym wypracowane metody dotarcia do publiczności portalem internetowym. Dzięki temu powstała oferta edukacji kulturalnej, skierowana do szerokiego odbiorcy, ze szczególnym uwzględnieniem osób młodych.

Głównym celem filmowego cyklu jest zwiększenie znajomości różnych form działalności artystycznej oraz zachęta do uczestnictwa w tworzeniu kultury, poprzez edukację kulturalną w Internecie. Pokazujemy artystów i animatorów kultury, którzy prostym językiem i atrakcyjną formą opowiadają o swojej pracy, zdradzając kilka praktycznych tajników artystycznego warsztatu. Tego typu edukacja kulturalna ma charakter zachęcający, a jej celem wzbudzenie zainteresowania odbiorców samodzielnym tworzeniem kultury i dalszą edukacją w tej dziedzinie.

Pokażemy dobre praktyki twórców kultury stosowane już od lat, doskonale wpisujące się w potrzeby odbiorców pozostających w domach. Pokażemy sylwetki twórców kultury przygotowujących unikalne treści za pomocą nowoczesnych narzędzi cyfrowych: techniki komputerowej, łączy internetowych, wysokiej klasy zapisu cyfrowego. Zbierzemy doświadczenia i pomysły aktorów, muzyków, fotografików, reżyserów teatralnych i filmowych, tancerzy i choreografów, malarzy, grafików, wydawców, muzealników, menedżerów kultury. Stworzone w ramach cyklu filmy i towarzyszące im materiały pokazują twórców odnajdujących się w wymagającej, nowej rzeczywistości, wolnych od uprzedzeń wobec technologii, ale zachowujących jednocześnie tradycyjny kunszt i zaangażowanie artystyczne.

W naszym cyklu prezentujemy m.in. Centrum Nauki i Techniki EC1, gdzie dawna hala maszyn – jedno z kultowych miejsc EC1 – stworzona jest do eksponowania i organizacji wydarzeń kulturalnych najwyższego lotu: koncertów, spektakli czy konferencji. Dobrym przykładem może być organizacja spektaklu „Cyberiada” wg Stanisława Lema – wydarzenie doskonale wpisujące się w technologiczną przestrzeń obiektu. Innym, zdecydowanie wybitnym zjawiskiem była wystawa „Leonardo da Vinci – energia umysłu” pokazująca myśl technologiczną zrodzoną w umyśle genialnego konstruktora, myśliciela i artysty.

Bohaterem cyklu jest również zespół ludzi tworzących jeden z najlepszych w Europie festiwali fotografii. Łódzki Fotofestiwal, znany wśród miłośników fotografii od dziewiętnastu lat, został w tym roku postawiony przed nie lada wyzwaniem. Zespół twórców, który w naszym filmowym cyklu reprezentują kuratorzy festiwalu Franciszek Ammer i Justyna Kociszewska, musiał w niedługim czasie podjąć strategiczną decyzję o formie organizacji wydarzenia. Jak pogodzić dotychczasowy, tradycyjny sposób ekspozycji z wymaganiami i ograniczeniami stawianymi przez sytuację epidemiczną? Co można, a czego nie można przeprowadzić, jak pokazać prace, które z powodu ograniczeń nie mogą być eksponowane w galerii? Jak dostosować się do ograniczeń ilości osób odwiedzających? Na te i wiele innych pytań musieli odpowiedzieć sobie twórcy Fotofestiwalu 2020. Jakie odpowiedzi znaleźli, o tym dowiemy się od naszych bohaterów.

O sześciu tygodniach psychozy nieskażonej technologią opowiedział nam Kamil Maćkowiak, założyciel i prezes Teatru Fundacji Kamila Maćkowiaka, który wpuścił nas do bardzo osobistej, zamkniętej strefy (dys)komfortu, w której odbywa się wielkie zmaganie zbolałej duszy bohatera spektaklu „Niżyński”. Miłośnikom teatru tłumaczyć nie trzeba, czym ten tytuł jest w najnowszej historii polskie sceny. Dla niewtajemniczonych można rzecz ująć w jednym słowie: zjawisko. Przed piętnastu laty młody aktor porywa się na kreację wymagającą nie tylko doskonałego warsztatu aktorskiego i znajomości technik baletu, ale także wrażliwości, umiejętności penetrowania zakamarków ludzkiej duszy, połączonych z odpornością psychiczną. A o to, jak wiemy, u artystów niełatwo.

Sławomir Kalwinek, człowiek od zawsze związany z branżą filmową i słynną łódzką uczelnią artystyczną zazwyczaj działa w sytuacji niedoboru. Jego życiowe doświadczenie to ciągłe zmaganie się z brakiem sprzętu, funduszy, czasu. W ten sposób przez lata Sławomir Kalwinek nauczył się funkcjonować w sytuacjach kryzysowych i to, co spotkało jego i całą uczelnię wiosną tego roku, nie było dla niego wielkim zaskoczeniem. Przed sesją wiosenną pierwszego roku reżyserii najważniejsi byli studenci. Wspólna dotychczasowa praca ostatnich miesięcy nie mogła pójść na marne i za wszelką cenę trzeba było studentom zorganizować sesję egzaminacyjną. Problem był o tyle skomplikowany, że uczelnie zamknięto na cztery spusty i nikt z profesorów nie mógł zaplanować sesji na żywo. Jedyna realna możliwość to komunikacja online, jednak w przypadku reżyserii, gdzie w tradycyjnej formie omawia się etiudy filmowe stworzone przez studentów, tego typu egzamin wydawał się do przeprowadzenia ekstremalnie trudny.

Dr Bartłomiej Talaga to specjalista od obrazów malowanych światłem. Najpierw student Wydziału Operatorskiego na kierunku fotografia, potem doktorant, wreszcie wykładowca w łódzkiej Filmówce, specjalizuje się w obróbce obrazu cyfrowego. Uczy studentów jak można pracować z obrazem, jak można zamienić pixele w dzieło sztuki, cyfrową wersję artystycznego wyrazu. Nasz bohater z wielkim zaangażowaniem opowiada o procesach chemicznych, fizycznych i programistycznych składających się na jego warsztat. Prawdziwa sztuka wymaga jednak czegoś więcej, dlatego też warsztat jest tylko miejscem, albo sposobem na wyrażenie tego co najważniejsze – pokazanie obrazu.

Lockdown wiele zamknął, ale też wiele otworzył. W przypadku działalności ARTkombinatu, firmy zajmującej się obsługą wydarzeń artystycznych i komercyjnych w Scenie Monopolis w Łodzi, początek lockdown’u był doświadczeniem ożywczym. Jak to w starym przysłowiu, nagła potrzeba przeniesienia kultury do sieci okazała się matką świetnego wynalazku, jakim stał się 1. Teatr Online – spektakle teatralne przygotowane w oryginalnym gmachu nowoczesnego prywatnego teatru z udziałem najlepszych aktorów transmitowane dla widzów w internecie. Tworzenie repertuaru, zaproszenie i współpraca z artystami, formy spektakli i wymagania stawiane producentom – to wszystko zostało stworzone w rekordowo krótkim czasie. Jedenaście dni, potrzebne do „odpalenia” pierwszego transmitowanego spektaklu, potrzebne było jedynie dlatego, że nowa i nierozpoznana jeszcze sytuacja wymagała rozstrzygnięcia, kto i jak może wystąpić oraz kto i jak może za to zapłacić.

Zamknięcie gospodarki brutalnie dotknęło praktycznie wszystkie sfery życia, także działalność kulturalną. Najbardziej bolesnym ograniczeniem w czasie lockdown’u był brak możliwości spotkań, bezpośrednich rozmów, uczestnictwa na żywo w spektaklach, koncertach czy innych wydarzeniach artystycznych. Zabrakło bezpośredniego, osobistego kontaktu człowieka z człowiekiem. Tymczasem do istoty kultury należy spotkanie – tym bardziej owocne, im bliżej do siebie jego uczestnikom.

Dla dyrekcji i animatorów z Ośrodka Kultury Górna od początku zamknięcia było oczywiste, że trzeba znaleźć alternatywne sposoby spotkania. Pierwszym i naturalnym skojarzeniem było przeniesienie dotychczasowej aktywności artystycznej i dydaktycznej do internetu. Jednak już na starcie pojawiło się wiele dylematów i wątpliwości. Czy damy radę udźwignąć wyzwania techniczne, czy zapewnimy odpowiednią jakość naszym przedsięwzięciom, czy nie sprowadzimy kultury do poziomu nic nieznaczących postów w mediach społecznościowych? Te i wiele innych pytań dręczyło twórców kultury. Podjęli jednak wyzwanie, postawili sobie jasne cele i wysoko podnieśli poprzeczkę. Zaczęli tworzyć.

To tylko niektórzy bohaterowie naszego cyklu. Ich doświadczenie, kunszt i spojrzenie na sztukę w czasach pandemii można poznać oglądając cykl „Kultura w Sieci” w portalu tulodz.pl.