Monosfera Kreatywności to miejsce, w którym najważniejszy jest rozwój dzieci i dobra zabawa połączona z nauką. Zadbają o to JULIA STRAMIK i DAMIAN BŁASZCZYK, właściciele firmy GO4Robot Łódź, a jednocześnie osoby zarządzające nowym miejscem w Monopolis. Rozmawiamy o tym, czym jest Monosfera, dla kogo i jakie ma propozycje?
Monosfera Kreatywności to nowy punkt na mapie Łodzi, w którym dzieci mogą spędzać czas. Proszę opowiedzieć, jakie ma to być miejsce i dla jakich dzieci – małych czy dużych?
Julia Stramik: Monosfera Kreatywności to przestrzeń dla każdego. Planujemy realizować tutaj zajęcia zarówno dla dzieci w wieku przedszkolnym, które są już samodzielne, ale chcemy też gościć dzieci w wieku wczesnoszkolnym i starsze. Również ze szkół średnich. A i dorośli znajdą u nas interesujące możliwości. Dla każdego mamy miejsce i propozycję zajęć.
Damian Błaszczyk: Monosfera powstała po to, żeby realizować programy, które przede wszystkim wpływają na rozwój dzieci. Jestem pewien, że szybko przekonamy rodziców do tego, że jest to miejsce z wysoką jakością zarówno pod względem opieki, jak i pracą nad rozwojem dziecka.
W takim razie co nas czeka w Monosferze?
Julia Stramik: Oczywiście najwięcej atrakcji planujemy dla najmłodszych, ale będziemy również mieli propozycje dla młodzieży, na przykład kursy przygotowujące do matury. Będą też zajęcia międzypokoleniowe z rodzicami czy dziadkami. Jest wiele różnych sposobów i możliwości łączenia aktywności dzieci i osób dorosłych. W Monosferze każdy, niezależnie od wieku, będzie mógł się odnaleźć. Dlatego nie zamykamy się na żadną grupę wiekową.
Damian Błaszczyk: Optymalną propozycją oferowaną rodzicom jest pozostawienie u nas dziecka, którym zajmiemy się, zaopiekujemy i zadbamy o jego rozwój intelektualny. W tym czasie rodzice mogą się zrelaksować i spędzić czas w monopolisowych kawiarniach, restauracjach, w teatrze czy na koncercie. Dodam, że zależy nam na tym, aby dzieci dorastały razem z Monosferą. W swojej ofercie posiadamy szeroki zakres zajęć dodatkowych dostosowanych dla różnych grup wiekowych. Gdy rodzic przyprowadzi swoją pociechę na zajęcia raz, to z uwagi na możliwość kontynuacji, będzie mógł korzystać z bogatej oferty Monosfery przez kilka kolejnych lat.
Czy proponujecie Państwo jakieś szczególne programy edukacyjne i rozwojowe, czy pobyt w Monostrefie ma być sposobem na spędzenie czasu na zabawie?
Damian Błaszczyk: Chcemy, aby pobyt w Monosferze był dla dzieci zabawą, ale żeby też mogły się one jak najwięcej nauczyć. Dlatego przygotowaliśmy szeroką gamę propozycji, od zajęć kreatywnych z klockami Linden zaczynając, poprzez zajęcia z robotyki, a na zajęciach plastycznych czy animacyjnych kończąc.
Julia Stramik: Warto podkreślić, że to sami rodzice będą mogli stworzyć swoim dzieciom takie pakiety zajęć i zabaw, jakie ich zdaniem będą najkorzystniejsze. Przecież oni najlepiej znają swoje pociechy i ich potrzeby. My zaproponujemy różne możliwości, doradzimy, ale decyzję podejmą rodzice.
A będzie można w Monosferze zorganizować przyjęcie urodzinowe dla dziecka?
Julia Stramik: No pewnie! Mamy przygotowane różne pakiety urodzinowe i niezależnie od dnia tygodnia będzie można u nas zorganizować warsztaty urodzinowe dla solenizantki i solenizanta i wszystkich gości.
Damian Błaszczyk: Dodam, że w tym celu podjęliśmy już współpracę z restauracjami i kawiarniami, które działają w Monopolis. U nas będzie zabawa połączona z edukacją oraz zdmuchnięcie świeczek na torcie, a tam będą czekały słodkie atrakcje. W tym zakresie nasza działalność i możliwości gastronomiczne kompleksu doskonale się uzupełniają.
Jednorazowo ile dzieci możecie zaprosić do Monosfery?
Damian Błaszczyk: Pierwsze otwarte warsztaty i zabawę dla dzieci zorganizowaliśmy na Halloween. Podzieliliśmy gości na cztery kilkunastoosobowe grupy i w jednym czasie mieliśmy blisko pięćdziesięcioro dzieci. No to wyobrażam sobie co tu się wtedy działo…
Julia Stramik: Oj działo się, ale na szczęście mamy kilka sal. W każdej przebywała inna grupa, dla których mieliśmy różne atrakcje. To pozwoliło nam doskonale zaktywizować wszystkie dzieci tak, by żadne się nie nudziło.
Czy miejsce będzie otwarte dla wszystkich łodzian, czy będziecie się koncentrować na jakiejś określonej grupie, na przykład będzie to miejsce dla dzieci pracowników firm działających w Monopolis?
Damian Błaszczyk: Chcemy, żeby była to przestrzeń otwarta dla wszystkich i żeby każde dziecko mogło skorzystać z naszej oferty. Dodam jeszcze, że Monosfera to unikalny projekt w Łodzi i województwie, dlatego nie zamykamy się na żadną grupę. Chodzi o to, żeby oferta, którą zaproponujemy była jak najszersza. Chcemy współpracować ze sprawdzonymi firmami, które działają już na łódzkim rynku i dysponują dobrymi ofertami i trenerami. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, aczkolwiek nie dopuszczamy żadnej przypadkowości. To miejsce ma się kojarzyć przede wszystkim z wysoką jakością usług i rozwojem kreatywności dzieci. Oczywiście różnego rodzaju animacje też planujemy, ale one będą uzupełnieniem oferty Monosfery Kreatywności.
Julia Stramik: Będziemy mieli u siebie tak wielką i różnorodną propozycję zajęć organizowanych przez różne firmy, że każdy będzie mógł znaleźć coś wartościowego dla swojego dziecka. W Monosferze obecne będą zajęcia z LEGO robotyki i programowania, językowe, nauki koncentracji, chemiczne, teatralne i wiele innych. Zadbamy również o rozwój umiejętności manualnych poprzez zajęcia plastyczne i artystyczne. Jako że cały kompleks Monopolis doskonale wpisuje się w historię Łodzi, organizowane będą warsztaty dotyczące tematyki historii Łodzi oraz architektury.
W jakich dniach i godzinach będzie otwarta Monosfera Kreatywności?
Julia Stramik: Będziemy otwarci przez cały tydzień, z tym że zajęcia rozwojowe i edukacyjne zaproponujemy głównie od poniedziałku do piątku, a w weekendy więcej energii i czasu poświęcimy na zabawę. Oczywiście zabawę połączoną z ćwiczeniami rozwojowymi. Damian Błaszczyk: Jeżeli chodzi o godziny otwarcia, to będziemy je dostosowywać do potrzeb. Na razie zaplanowaliśmy działalność od 15 do 21 w dni powszednie, a w soboty i niedziele od 10 do 19. Ale może to ulec zmianie.
A jeżeli przedszkola i szkoły będą chciały przyprowadzić do was grupy swoich dzieci w godzinach trwania zajęć i lekcji to, co wtedy?
Damian Błaszczyk: To oczywiście zapraszamy. Zresztą mieliśmy już takich zorganizowanych klientów. Gościliśmy na przykład dzieci ze szkoły specjalnej. Monosfera jest przygotowana na różnych gości. Mamy podjazdy, windy, toalety przystosowane dla niepełnosprawnych. Umawiamy się wtedy na konkretne godziny i jesteśmy do dyspozycji dzieci.
Julia Stramik: Warto też wspomnieć o tym, że naszą ofertę kierujemy nie tylko do placówek łódzkich. Jeżeli na przykład jakaś szkoła z regionu organizuje wycieczkę do Łodzi to z przyjemnością ugościmy ich w Monosferze i pokażemy Monopolis. Już dzwonią do nas i pytają o możliwości spędzenia czasu. Zapraszamy!
A dla rodziców też planujecie jakieś warsztaty albo spotkania?
Julia Stramik: Jak najbardziej. Wspominaliśmy już o tym, że chcemy realizować warsztaty międzypokoleniowe, dla dzieci z rodzicami i dziadkami. Mieliśmy już takie warsztaty „Robotyka jest kobietą”. Tymi zajęciami chcieliśmy przełamać stereotyp, że robotyka to męska sprawa i pokazać, że również kobiety mogą sobie doskonale radzić w tej dziedzinie. To były warsztaty dla mam z córkami, a zajęcia prowadziły trenerki.
Damian Błaszczyk: W dalszej perspektywie planujemy również współpracę z firmami. Przygotowujemy w tym celu ofertę warsztatów dla dorosłych. Wiele firm narzeka na małe zintegrowanie zespołów, a my dysponujemy wiedzą praktyczną i doświadczeniem, jak tę integrację poprawić. Może to wydać się zaskakujące, ale wiele warsztatów dla dzieci, po niewielkich zmianach doskonale sprawdza się także wśród dorosłych. Zajęcia, które realizujemy, można dopasować do każdego wieku. Często zdarza się nam, że rodzice przyprowadzający do nas dzieci na przykład na warsztaty z długopisu 3D, sami chcą wziąć w nich udział.
Jesteście Państwo właścicielami centrum edukacyjnego GO4Robot Łódź, które cieszy się już określoną marką. Skąd pomysł na to, by związać się z Monopolis?
Julia Stramik: Od jakiegoś czasu zaczęliśmy myśleć nad stworzeniem stacjonarnego centrum edukacji i rozwoju, ponieważ dotychczas, jako GO4Robot Łódź, to my dojeżdżaliśmy do dzieci. Przepadek zdecydował, że nasze drogi zeszły się z oczekiwaniami Monopolis. Zaczęliśmy rozmawiać o współpracy. My szukaliśmy miejsca do rozwoju, a Monopolis ciekawych inicjatyw. I tak od słowa do słowa wypracowaliśmy pomysł na Monosferę Kreatywności.
Czy w związku z nową aktywnością, dotychczasowa działalność GO4Robot Łódź, na przykład warsztaty w szkołach i przedszkolach, zostanie zawieszona?
Damian Błaszczyk: GO4Robot to nasza niezależna działalność, którą będziemy dalej prowadzić. Współpracujemy z Monopolis zachowując swoją odrębność, a przy tym jesteśmy operatorami tego miejsca. Oferta GO4Robot będzie zatem częścią oferty Monosfery Kreatywności.
Kto będzie pracował z dziećmi w Monosferze?
Julia Stramik: My i nasi trenerzy. Mamy wszystkie wymagane uprawnienia, a przede wszystkim doświadczenie. Sama, już w czasach licealnych, działałam w harcerstwie. Prowadziłam wtedy drużyny harcerskie i zajęcia dla najmłodszych. Na studiach upewniłam się w tym, że chcę być nauczycielem, ale nie takim zza biurka, tylko bliżej dzieci. Po studiach zdecydowałam się całkowicie poświęcić współpracy z dziećmi w ramach GO4Robot.
Zajęcia w Monosferze Kreatywności będą się różniły czymś od innych?
Damian Błaszczyk: W GO4Robot przyjęliśmy zasadę, że zajęcia prowadzi dwóch trenerów – jedna osoba z wiedzą praktyczną, która pozwala w ciekawy sposób opowiadać o robotyce, a druga z umiejętnościami animatora, co umożliwia płynne prowadzenie zajęć. Ta zasada będzie obowiązywała także w Monosferze, ponieważ zależy nam na jakości i efektach zajęć, a taki podział zadań i specjalizacja, pozwalają osiągnąć jedno i drugie.
Monosfera Kreatywności to drogie miejsce?
Julia Stramik: Ceny mamy przyzwoite w stosunku do proponowanej oferty. Postawiliśmy na rozwój, edukację i jakość.
Damian Błaszczyk: Pomimo prestiżu, jakim cieszy się Monopolis, chcemy by miejsce było dostępne dla każdego. Ceny skrojone są tak, żeby każdy mógł skorzystać z proponowanej oferty.
Rozmawiał Robert Sakowski
Zdjęcia Magdalena Kaczmarek