Zdrowie

Po prostu bądźmy dla siebie dobrzy

Po prostu bądźmy dla siebie dobrzy
Dobrostan! Ostatnio dość popularne słowo i chyba lepsze niż szczęście, za którym trzeba gonić, a i tak wciąż czujemy jego brak. Gonimy więc szczęście od strzału do strzału, jeden sukces, kolejny i kolejny i aż tchu brak. A może tak rozgościć się w swoim życiu, jak w wygodnym fotelu z książką, kawą, dobrym winem czy filmem. Z poczuciem dobra i ciepła wokół. Może z samym sobą, a może w gronie bliższych i ciut dalszych bliskich. Wdech i wydech. Spokój, wszechogarniający spokój i przyjemność z doświadczania tego, co jest bez pośpiechu, bez walki o pierwsze miejsce czy kolejny tytuł. Wybór należy do nas.

 

Dobrostan zaczyna się od skóry

A dobrostan naszych włosów, czy jest coś takiego? Tak, to równowaga, homeostaza – skóry głowy, która dobrze oczyszczona i nawilżona będzie produkować piękne włosy. Aby jej to zapewnić, przyda nam się oczywiście odpowiedni peeling, ze swoimi zbawiennymi właściwościami, o których niestety nie wszyscy pamiętają, a także odpowiedni szampon i lotion kojący, jeśli taki będzie potrzebny naszej skórze. Czasem, by pobudzić ją do pracy, przydadzą się zdecydowanie mocniejsze zabiegi, produkty o silniejszym składzie, zapobiegające wypadaniu włosów. Bywa jednak tak, że czasami na skórze naszej głowy toczą się stany zapalne lub pojawia nadmierny łojotok. I tutaj przyda nam się już wsparcie doświadczonego trychologa.

Nie zdajemy sobie także sprawy z tego, jak zbawienny dla naszej skóry głowy może być masaż, dzięki któremu usuwamy nadmierny stres. Nasza głowa pokryta jest siatką z mięśni i jeśli żyjemy w dużym napięciu, tworzy się efekt „czepca ścięgnistego”. Skóra jest wówczas niedokrwiona, a przestrzenie międzykomórkowe zbyt słabo nawilżone. Zmniejszona jest również produkcja kolagenu. Może dochodzić do czasowego niedotlenienia mieszków włosowych, a to już przekłada się na gorszą pracę skóry i przejawia się wypadaniem, zmniejszeniem jakości i ilości włosów. Masaż skóry głowy możemy oczywiście wykonać samodzielnie, ale o ile przyjemniej w salonie fryzjerskim, gdzie dodatkowo możemy poprosić o zabieg pobudzający pracę mieszków i taki, który również przywróci blask włosom.

Rytuały naszym sprzymierzeńcem

Jak natomiast przywrócić dobrostan samym włosom? Piękne, zdrowe włosy zaczynają się już w mieszku, więc podstawą jest zdrowa, dobrze ukrwiona, nawilżona, odżywiona skóra. Jeśli to już mamy opanowanie, czas na łodygę włosa. I tu naszym sprzymierzeńcem są różnego rodzaju rytuały, które można wykonać samodzielnie w domu, jak i w salonie fryzjerskim. Pamiętajmy o umiarze. Świadoma pielęgnacja to klucz do sukcesu. Powrót do równowagi zapewni nam tajemniczy PEH, ale to przecież nic innego jak – proteiny, emolienty, humektanty. Problem zaczyna się, gdy któregoś z tych składników użyjemy w nadmiarze. Dlatego zabiegi pielęgnacyjne, które wykonujemy w domu, warto skonsultować z fryzjerem. Jeśli w pielęgnacji przesadzimy z proteinami, włosy staną się matowe i trudne do ułożenia. Pojawi się efekt przeproteinowania, objawiający się zniszczonymi i pokruszonymi końcówkami. Jeśli natomiast w nadmiarze użyjemy humektantów dojdzie do kłopotów z suszeniem, włosy mogą być matowe i dziwnie śliskie na mokro. Nadmiar emolientów charakteryzuje się efektem tłustych pasm, włosy sprawiają wrażenie niedomytych i zbijają się w strączki. Dlatego warto swoje pielęgnacyjne wybory skonsultować ze specjalistą, to może znacznie ułatwić nam życie. Szukając odpowiednich produktów na własną rękę, często sięgamy po kompletnie nieodpowiednie dla naszej skóry głowy i włosów w efekcie fundując sobie same kłopoty. I w końcu i tak będziemy musieli sięgnąć po produkty, które zaspokoją nasze potrzeby.

Otulone zimą

Nadchodzi zima i nasze włosy domagają się otulenia. Niska temperatura uszkadza strukturę włosa i pogarsza krążenie krwi w skórze głowy, przez co włosy są gorzej odżywiane. Także suche powietrze na zewnątrz, jak i wewnątrz  jest szkodliwe dla włosów, które stają się bardziej podatne na uszkodzenia. Dodatkowo trzemy je o szale i kołnierze. Warto więc regularnie sięgać po produkty do pielęgnacji z emolientami, które w składzie posiadają oleje. W tym trudnym czasie włosy szczególnie pokochają produkty zawierające różnego rodzaju masło – shea, kakaowe, murumuru. Zimą warto także raz lub dwa razy w tygodniu olejować włosy. Wykorzystać w tym celu możemy oleje dostępne w sklepach jak oliwa z oliwek, olej kokosowy, oleje orzechowe, ryżowe, lniane, z pestek dyni, czy słonecznika oraz te specjalnie przeznaczone do pielęgnacji włosów. Ważne, by zabezpieczyć końcówki poprzez stosowanie olejków i serum. Możemy nakładać je po umyciu lub na wysuszone włosy, ale w tym wypadku używamy naprawdę niewielkie ilości – jedna lub dwie krople, by nie powstały zlepione kosmyki. W ten sposób zabezpieczymy je przed urazami mechanicznymi i niską temperaturą. W zimowej pielęgnacji warto sięgać po maski zawierające keratynę, pozostałe proteiny warto pozostawić na inne pory roku. I koniecznie słuchać się rad naszych babć, czyli obowiązkowo nosić czapkę. Najlepiej bawełnianą, w miarę przewiewną i niezbyt mocno przylegającą do głowy. Zbyt ciasna czapka nie przepuszcza powietrza, sprzyja przegrzaniu, łojotokowi i łupieżowi.

Włosy papierkiem lakmusowym

Jednak dobrostan naszych włosów to nie tylko skóra i działania pielęgnacyjne. Włosy są papierkiem lakmusowym naszego organizmu. One pierwsze często informują o tym, że coś niepokojącego dzieje się w ciele. To taki nasz barometr. Zatem warto zrobić badania krwi, gdy widzimy, że ich stan uległ pogorszeniu. Czasem musimy pogodzić się z tym, że nastąpi duża utrata włosów. Tak często się dzieje obecnie po przechorowaniu Covidu. To trudne, szczególnie dla osób, dla których włosy są wizerunkowo bardzo ważne. Gdy nadmiernie tracimy włosy konieczna jest konsultacja trychologiczna wspomagana odpowiednimi zabiegami, które pomogą w odroście nowych włosów. Zabiegi mogą mieć charakter oczyszczająco-pobudzający.

Nasz dobrostan

Włosy to część nas – zatem, aby zadbać o ich dobrostan, warto zadbać o swój. Bardzo ważne jest odżywianie. I tu myślę, że nie chodzi o sam reżim zdrowych posiłków o ścisłym składzie i rozkładzie ich jedzenia. Może warto skupić się na tym, żeby jedzenie było po prostu dla nas dobre, żeby sprawiało nam autentyczną przyjemność, było ciepłe i pachnące. Z aktywnością fizyczną jest podobnie. Warto wybrać to, co jest dla nas zwyczajnie dobre, a nie liczyć powtórzenia, dopiero gdy ból mięśni jest nieznośny. Nadmiar treningów, podczas których mocno się pocimy, często nie jest wskazany dla mieszków włosowych, szczególnie w przypadku osób borykających się z androgenowym wypadaniem włosów. Po takim treningu należy zawsze umyć głowę. Dobrze, jeśli znajdziemy czas na spokojniejsze formy aktywności – spacer, joga, a może medytacja dla równowagi.

Bądźcie dla siebie dobrzy

I może w tym tkwi cały sekret dobrostanu, by po prostu być dla siebie dobrym. Wówczas sam się pojawi tak w ciele, jak w głowie i na głowie. Czego Wam i sobie życzę. Pięknych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nadchodzącego 2023 roku.

Izabella Pietruszka, edukator, właścicielka salonu fryzjerskiego i gabinetu trychologicznego
Zdjęcie Paweł Keler

BB Hair Spa by Izabella
Łódź, ul. Franciszkańska 99
tel. 793 015 386
www.facebook.com/bbhairspa