Czas wolny

Neuromatematyka, czyli recepta na bezbolesne uczenie się matematyki

Neuromatematyka, czyli recepta na bezbolesne uczenie się matematyki

Łódź jest drugim miastem w Polsce, w którym dzieci mają szansę osiągnąć ponadprzeciętne zdolności szybkiego liczenia pod okiem najbardziej prestiżowej instytucji na świecie – Japońskiego Związku Sorobanu – mówi Aneta Grzanek, łodzianka, jeden z dwóch certyfikowanych trenerów Sorobanu, pomysłodawczyni i założycielka Szkoły Superumysłów, czyli Superminds Academy.

LIFE IN. Łódzkie: Jak zrodził się pomysł na Superminds Academy?

Aneta Grzanek: Pomysł zrodził jak większość pomysłów z potrzeby. W tym przypadku potrzeby szukania nowych strategii nauczania matematyki, która dla wielu dzieci jest trudnym i nielubianym przedmiotem. Tymczasem to właśnie przede wszystkim umiejętności matematyczne będą kluczowe w przyszłym mocno technologicznym świecie. Za 1520 lat, w naszym coraz bardziej zautomatyzowanym świecie, brak czy niedostatek matematycznych kompetencji stanie się ogromnym problemem. Już dzisiaj wiemy, że te kompetencje, których dzieci uczą się w szkole, będą zupełnie inne od oczekiwanych za 15 lat. Superminds Academy, w której realizujemy zupełnie nowe strategie nauczania przedmiotów ścisłych, jest właśnie odpowiedzią na te potrzeby.

Jakie umiejętności, które są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu w przyszłości, powinny posiąść nasze dzieci?

Na zeszłorocznym World Economic Forum oszacowano, że jakieś 70 procent zawodów, w których będą pracować nasze dzieci nie zostało jeszcze wynalezionych. Jesteśmy jednak w stanie wskazać pewne kompetencje, które mogą okazać się niezbędne, aby być konkurencyjnym na przyszłym rynku pracy. Są to przede wszystkim: analityczno-logiczne myślenie, czyli łączenie różnych aspektów, analizowanie, dostrzeganie logicznych połączeń między działaniami. Poza tym strategiczne myślenie, inteligencja interpersonalna, nawiązywanie relacji, kreatywność w poszukiwaniu rozwiązań, wielojęzyczność, a także umiejętność radzenia sobie z negatywnymi emocjami takimi jak stres, porażka, których podejrzewam w przyszłości nie będzie mniej. Już dzisiaj niektóre korporacje, zatrudniają wyłącznie osoby, które znają minimum trzy języki obce.

Jak nauczyć dziecko szybkiego liczenia?

Jesteśmy zafascynowani japońskimi metodami nauczania matematyki. Nie bez powodu Japonia rządzi dziś w informatyce i naukach ścisłych. Dzieje się tak za sprawą bardzo prostych technik, które stosowane odpowiednio długo mogą rozwinąć umiejętności do ponadprzeciętnych. Nasz program oparty jest na japońskiej metodologii nauczania matematyki. Krótko mówiąc dzieci liczą na japońskich liczydłach, które mają pięć koralików w każdej kolumnie. Bardzo ważny jest tutaj układ rąk – porusza się tylko kciukiem i palcem wskazującym. W tej technice ważne jest wykorzystanie wyobraźni dziecka do tego, by zapamiętało układ liczydła i ruchy palców. Po jakimś czasie dzieci są w stanie liczyć już bez liczydła i potrafią dodawać, odejmować, mnożyć, dzielić bardzo duże ciągi liczbowe w pamięci. Poza tym, pracujemy na klockach LEGO, a starsze dzieci uczymy strategii szybkiego mnożenia w pamięci bez liczydeł.

A nauka myślenia strategicznego i kreatywności?

Te umiejętności rozwijamy poprzez eksperymenty naukowe oraz budowę modeli biznesowych. Dzieci pracują w zespołach, gdzie ktoś pełni funkcje menedżera, księgowego itp. Dzieci kupują, sprzedają wytworzone produkty, dokonują transakcji z anglojęzycznym profesorem. Zanim jednak rozpoczną produkcję muszą zbudować plan strategiczny, który albo doprowadzi je do sukcesu albo porażki. Młodsze dzieci wykonują eksperymenty naukowe, jednak otrzymują tylko spis produktów, same muszą dojść do rozwiązania.Na naszych zajęciach dzieci nie dostają wiedzy na talerzu, muszą ją zdobyć poprzez burzę mózgów w zespole, wykorzystując wiedzę zdobytą na poprzednich zajęciach. My dajemy im przynętę, ale rybę muszą złowić same.

Niezwykle istotna jest praca w zespole. Czy dzieci spędzające godziny przed komputerem, komunikujące się przez smartfony, są w stanie nauczyć się takiej pracy?

Myślę, że dzieci są w pewien sposób spragnione interakcji. To, że spędzają czas z komputerem, smartfonem i innymi gadżetami informatycznymi, to nie do końca jest ich wina. Od kogoś czerpią te wzorce. A zatem pokazanie im innych możliwości, innych aktywności, gier, zabaw, do tego wprowadzenie nowych technik nauczania, może skutecznie zmienić ich styl życia. Przecież praca w zespole, wspólne działanie, to naturalne potrzeby człowieka. Tak samo komunikowanie się. Dzieci mają tendencję, żeby zarządzać w stylu autorytarnym, narzucają swoją wolę. Uważają, że bycie menedżerem oznacza dominację nad innymi. To czego chcemy nauczyć podczas pracy z zespołem, to otwartości na to, co mówi drugi człowiek i odpowiedniego reagowania na potrzeby innych. Dzieci wiedzą, że podczas gry online, mogą używać obraźliwych słów, być agresywne i odnosić się bez szacunku do innego gracza, nie poniosą za to konsekwencji, bo sieć zapewnia anonimowość. Natomiast w rzeczywistości tak to nie działa.

Czy naprawdę matematyka może być banalnie prosta?

Nam też wydawało się to niesamowite. W momencie, kiedy oglądałam programy na temat „ludzkich kalkulatorów” myślałam, że osoby z ekranu posiadają jakieś nadprzyrodzone umiejętności. Okazało się, że to nie są żadni geniusze. Dzięki swojej pracy i znajomości prostych technik uczenia się doszli do perfekcji. Każdy człowiek, niezależnie od predyspozycji i wieku, jest w stanie pokonać kalkulator. Proszę mi wierzyć techniki są banalnie proste.

To proszę podać przykład jakiejś techniki, którą każdy może przyswoić.

Może mi Pan podać wynik mnożenia liczby 6846 przez 5?

Mogę, ale potrzebuję kawałek kartki, żeby to wyliczyć.

Wcale nie. Musi Pan tylko podzielić każdą z cyfr przez 2 i na końcu dodać 0. A zatem 6846 razy 5 równa się 34230. To jeden ze sposobów, których jest cała masa. Wystarczy się ich nauczyć, wyćwiczyć i zapamiętać. Dzieci po pewnym czasie nie potrzebują kalkulatorów do liczenia. Po trzech semestrach nauki u nas, dzieci są w stanie przemnożyć każdą liczbę dwucyfrową w pamięci. W liczbach wielocyfrowych działa to podobnie. Zapraszam na Nasz kanał na Youtube – Superminds Academy Math Hacks, gdzie pokazujemy bardzo proste rozwiązania matematyczne.

Gdzie możemy przyswoić wiedzę na temat neuromatematyki?

Prowadzimy zajęcia w trzech miejscach – OFF Piotrkowska, na Widzewie i w Tuszynie. Rekrutacja trwa cały rok. To nasz autorski program. Warto dodać, że prowadzimy także kursy dla trenerów Sorobanu. Zachęcam do śledzenia naszej strony i aktualności. Łódź jest drugim miastem w Polsce, w którym można nauczyć się szybkiego liczenia pod okiem najbardziej prestiżowej instytucji na świecie – Japońskiego Związku Sorobanu.

Rozmawiał Damian Karwowski

 

 

 

 

Siedziba główna Łódź-Centrum OFF Piotrkowska 138/140
Łódź-Widzew – ul. Jurczyńskiego 30a
Tuszyn Las – ul. 3 Maja 50
tel. 604 674 514
biuro@supermindsacademy.com
www.supermindsacademy.com