Beata Sakowska

Dzień dobry

„Cały czas szukaj nowych celów. Nawet jeśli jesteś już bogaty, nawet gdy masz ustabilizowaną firmę. Wciąż pytaj, patrz, szukaj, główkuj, co jeszcze innego można zrobić”.
(Ray Kroc, założyciel McDonald’s)

 

Lubicie w zimowe wieczory opatulić się w ciepły koc i popijając herbatę z cytryną (z pomarańczą też jest dobra) i z miodem, pooglądać komedię romantyczną, przeczytać ciekawą książkę czy posłuchać muzyki? Pewnie lubicie, jak zresztą całkiem spora część rodzaju ludzkiego. Oczywiście ta część, która ma kanapę, koc i herbatę. Dla wielu z nas takie spędzanie czasu jest normą, a przy okazji przyjemnością. Kiedy jednak rozmawiam z bohaterami wywiadów publikowanych na naszych łamach dostrzegam, że bezczynność jest czymś, co nie mieści się w ich katalogu życiowych zasad. Może dlatego różnica między ludźmi odnoszącymi sukcesy a ludźmi, którzy tych sukcesów nie odnoszą, jest prosta – ci pierwsi podejmują działanie, ci drudzy leżą na kanapie…

Truizmem będzie stwierdzenie, że sukces przychodzi jedynie do tych, którzy wciąż działają, poszukują nowych rozwiązań, stawiają sobie cele, a w poważaniu ma tych, którzy tylko oczekują jego nadejścia. Dlatego, choć lubię czasem nicnierobienie to jednak sposób na życie, szczególnie zawodowe, mam inny. Taki, jak bohaterowie tego wydania.

Janusz Chabior, wykonywał w życiu wiele zawodów, przez chwilę był nawet pracownikiem cmentarza komunalnego we Wrocławiu. Każda praca była dla niego ważna i nigdy nawet nie marzył o tym, by zostać aktorem. Dziś jest szczęśliwy, a całe swoje życiowe doświadczenie wykorzystuje w aktorstwie, bo jak sam mówi: „Do sukcesu dotarłem ciężką pracą. Mam z czego czerpać inspirację do moich ról”.

Anna Grabarek i Marcin Celmerowski odważnie inwestują w kolejne biznesy, ich kreatywność wydaje się nie mieć końca. Gdy pandemia położyła się cieniem na gastronomii, wpadli na pomysł, by ruszyć z Wekownią, czyli restauracyjnymi smakami zamkniętymi w wekach. Gdy pojawiły się problemy z wyjazdami na wakacje, postawili na kampery. Kto wie, co za chwilę wymyślą, ale z pewnością czymś nas zaskoczą.

Witold Skrzydlewski ciągle czuje niedosyt, choć wydawałoby się, że w biznesie osiągnął już wszystko i spokojnie mógłby przejść na zawodową emeryturę, ani myśli o tym. Nadal rozwija sieć kwiaciarni (właśnie otworzył dwie kolejne) i przez cały czas inwestuje w sport żużlowy i usługi pogrzebowe.

Wiecie, dlaczego to robią? Odpowiedzią na to pytanie niech będzie jeden z cytatów Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.

Koniec roku zwykle sprzyja powstawaniu planów i podejmowaniu zobowiązań. A zatem zejdźmy z tej kanapy i działajmy! My mamy dla Was, drodzy Czytelnicy, szereg nowych propozycji. Bądźcie pewni, że już niebawem zaczniemy je realizować. A korzystając z okazji, życzymy Wam spokojnych, zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w nowym 2022 roku!