Spójrzmy z troską na włosy i zastanówmy się, co możemy dla nich zrobić. Głęboko wierzę i widzę to codziennie, że włosy odwdzięczają się, jeśli poświęcamy im czas i dajemy trochę miłości.
Opowiada IZABELLA PIETRUSZKA‑KLUSKA, stylistka, trycholog, właścicielka salonu fryzjerskiego.
Wakacje się skończyły i z niedowierzaniem patrzymy na nasze włosy. Są w zupełnie innej kondycji niż nasz organizm, zazwyczaj kruche, łamliwe, pozbawione blasku i gorzej się układają. Co robić?
Rzeczywiście często włosy po letniej przygodzie są osłabione. Nie polecam szukania na forach i blogach informacji o tym, jak przywrócić im dobrą kondycję. Najlepiej wybrać się do specjalisty, który dobierze odpowiednią terapię. Najczęstszym problemem, z jakim zgłaszają się do mnie klientki po lecie, jest wzmożone wypadanie włosów. To zazwyczaj efekt fotouszkodzenia spowodowany ekspozycją na słońce. W tym przypadku w pierwszej kolejności trzeba zadbać o skórę i przywrócić jej homeostazę. Zawsze powtarzam, że piękno naszych włosów zaczyna się od skóry głowy. Często po lecie z powodu braku odpowiedniej pielęgnacji włosy się kruszą. Wówczas konieczne jest strzyżenie, które zabezpieczy końce przed kolejnymi uszkodzeniami. Wystawione na słońce, wiatr, słoną lub chlorowaną wodę podczas lata włosy stają się też matowe i niezwykle suche. Jeśli uszkodzenia nie są głębokie, zabiegi w salonie fryzjerskim mogą dość szybko przywrócić im blask i witalność. Niezwykle ważnym elementem kuracji jest także domowa pielęgnacja, poważnie należy potraktować wszystkie wskazówki fryzjera, jeśli naprawdę zależy nam na włosach.
Czego potrzebują zniszczone słońcem włosy w pierwszej kolejności?
Strzyżenia!!! Choć wiele moich klientek walczy jak lwica o każdy centymetr, to naprawdę, jeśli zależy nam na pięknych, zadbanych włosach, to strzyżenie jest nieodzowną częścią rytuałów pielęgnacyjnych. Regularne obcinanie włosów, zabezpiecza końce przed rozdwajaniem i kruszeniem, dzięki temu są mocniejsze i lepiej radzą sobie z naszymi błędami pielęgnacyjnymi.
Czy ich regeneracja zajmie nam sporo czasu?
Niestety latem często zapominamy o potrzebach i podstawach pielęgnacji skóry głowy i włosów. Skutki są czasem naprawdę poważne i nie wystarczy nałożenie odżywki, czy jeden zabieg u fryzjera. Zabiegi w salonie należałoby wykonać w serii, aby efekt był długotrwały, ale niezbędna jest też odpowiednia pielęgnacja w domu, dzięki czemu efekt szybciej się pojawi i dłużej się utrzyma. W swojej pracy bardzo poważnie traktuję pielęgnację włosów, naszym priorytetem są wypielęgnowane i błyszczące zdrowe kosmyki.
Włosy farbowane po lecie zwykle płowieją. Czy możemy je farbować zaraz po powrocie z urlopu?
Formę koloryzacji dobieramy do stanu włosów i skóry głowy. Jeśli są w bardzo złej kondycji, najlepiej byłoby rozpocząć od kilku zabiegów regenerujących i przywracających witalność. Koloryzacja tylko pogorszy ich stan, a jej efekt będzie krótszy. Najbezpieczniej więc zacząć od tonowania, które przywraca głębię koloru. W takiej sytuacji odradzam rozjaśnianie, może skończyć się kruszeniem włosów. Jeśli skóra głowy jest poparzona, koloryzację należy odłożyć, ponieważ pogłębi to jej stan zapalny. Nasze klientki, często po wakacjach wracają do nas z refleksami, które można wykorzystać jako element dodający głębi koloryzacji.
Jakich składników powinniśmy unikać, a jakie powinny się znaleźć w składzie kosmetyków, których używamy do codziennej pielęgnacji skóry głowy i włosów?
Dobór produktów powinien być dostosowany do indywidualnych potrzeb każdej osoby. Po lecie, gdy skóra mogła ulec poparzeniu, warto zrezygnować z szamponów, które w swoim składzie zawierają SLS, SLES, ponieważ mogą one ją dodatkowo podrażnić. Dobrze byłoby wybierać szampony, których pH mieści się granicach 4,5 do 5,5. Po lecie skóra głowy często się łuszczy. Klientki mylnie traktują ten objaw jako łupież, a to jest łuszczenie spowodowane poparzeniem skóry podczas kąpieli słonecznych. To niezwykle niebezpieczne i może doprowadzić do szczytowego posłonecznego wypadania włosów. W takiej sytuacji skóra potrzebuje szczególnie delikatnego traktowania i przywrócenia równowagi, stosowanie agresywnych szamponów złuszczających może bardzo ją przesuszyć i pogłębić łuszczenie. Jeśli skóra głowy jest w stanie zapalnym, nie mamy co liczyć na piękne włosy. Należy zdać sobie sprawę z tego, że pielęgnacja wyłącznie włosów nie wystarczy, ogromnie ważna jest skóra. Warto zastosować kuracje pielęgnacyjne w oparciu o równowagę PEH i obserwować jak reagują włosy. Jestem zwolenniczką bogatej pielęgnacji. Odradzam stosowanie jednej maski przez dłuższy czas. Miksy pielęgnacyjne sprawdzają się dużo lepiej i unikniemy wyrzucania produktów, czasem wystarczy je wzbogacić o olejek.
Jak dobiera się kosmetyki do pielęgnacji? Czy szampon dobiera się do skóry głowy, a odżywkę do włosów?
Jest to fundamentalna zasada pielęgnacji włosów. Szampon ma oczyścić skórę głowy, wybierając go, kierujemy się tym, jaką mamy skórę – przetłuszczającą, suchą, wrażliwą itd. Natomiast do pielęgnacji łodygi włosa służą odżywki, maski, serum, olejki. To bardzo ważne, bo możemy mieć skórę skłonną do łojotoku i bardzo suche włosy. W takiej sytuacji należy sięgnąć po szampon na łojotok, lotion przywracający równowagę skórze, peeling. Natomiast do włosów wybieramy maski emolientowo-humektantowe, serum zabezpieczające końce, olejek, który ochroni i zmiękcza końce, lotion nawilżający, i co kilka myć maskę proteinową, która uzupełni ubytki w strukturze włosów.
Jednym z nieodzownych elementów pielęgnacji skóry głowy powinien być peeling. Jak często należy go wykonywać i dlaczego jest to takie ważne?
Peeling odgrywa bardzo ważna role w pielęgnacji skóry głowy, ponieważ zapewnia jej odpowiednie oczyszczenie. Usuwa złogi wokół mieszków, depozyty, daje uczucie odświeżenia, a także usuwa efekt napięcia skóry. Dodatkowo powoduje, że fryzura jest dłużej świeża, a włosy bardziej uniesione od nasady. Jednak jeśli skóra jest podrażniona po ekspozycji na słońce, nie należy wykonywać peelingu. Warto korzystać z delikatnych peelingów o charakterze enzymatycznym. Drobnoziarniste produkty mogą powodować podrażnienia. Peeling należy wykonać co tydzień, lub dwa tygodnie, wszystko zależy od potrzeb skóry.
Czy włosy musimy też jakoś odpowiednio przygotować na nadchodzącą nieubłaganie jesień?
Przede wszystkim należy przywrócić im witalność, odbudować uszkodzenia, zabezpieczyć olejami i serum. Dać o bogatą pielęgnację w oparciu o równowagę PEH. Zadbać o potrzeby skóry, jej właściwe oczyszczenie i przywrócenie równowagi hydrolipidowej. Zawsze podkreślam, że najważniejsza jest pielęgnacja. Spójrzmy z prawdziwą troską na nasze włosy i zastanówmy się, co możemy dla nich zrobić. Głęboko wierzę i widzę to codziennie, że włosy odwdzięczają się, jeśli poświęcamy im czas i dajemy trochę miłości.
Rozmawiała Beata Sakowska
Zdjęcie Paweł Keler
Łódź, Franciszkańska 99, lok. D2
facebook.com/curylolodz
tel. 793 015 386