Finanse

Co zrobić, żeby mieć fajną i bezpieczną przyszłość?

Co zrobić, żeby mieć fajną i bezpieczną przyszłość?

O tym, jak zabezpieczyć się przed utratą stałych dochodów, czy na wypadek ciężkiej choroby, jak zadbać o bezpieczeństwo finansowe naszych dzieci i jak wybrać najlepszą spośród tysięcy ofert, rozmawiamy z Agatą Lewkowicz, konsultantem finansowym firmy OVB.

LIFE IN. Łódzkie: O finanse zawsze trzeba dbać, a w dzisiejszych bardzo niepewnych czasach szczególnie liczymy każdą wydaną złotówkę. Często sami nie dostrzegamy, że pewne rzeczy są nam zupełnie zbędne. W jakim zakresie ekspert od finansów jest nam w stanie pomóc zapanować nad domowym budżetem?

Agata Lewkowicz: Okres przymusowego pobytu w domu uświadomił wielu z nas, jak często wydajemy pieniądze bez żadnego planu. Przekonaliśmy się, że wcale nie musimy kupować kolejnej bluzki, pary butów, kosmetyków, od których uginają się półki w łazience, a kupiliśmy na zapas, bo były promocje. Zobaczyliśmy, jakie w związku z tym oszczędności możemy poczynić. Obawiam się jednak, że po odmrożeniu gospodarki, szybko wrócimy do starych nawyków. A zapanowanie nad domowymi wydatkami może znacząco poprawić naszą sytuację materialną. I jeśli sami mamy z tym kłopot, warto skorzystać z pomocy specjalisty do finansów. Czasem prowadzę warsztaty dotyczące budżetu domowego. Proszę wierzyć, że wiąże się to za każdym razem z ogromnymi emocjami. Jedni są zaskoczeni ilością pieniędzy, które bez sensu wydają, inni zaś tym, jak to się dzieje, że wydają więcej, niż mają. U jednych i drugich zawsze można znaleźć rezerwy większe i mniejsze, każdy ma zupełnie inną sytuację. Wprowadzenie zarządzania budżetem domowym może przynieść tylko same korzyści. W mojej pracy podczas spotkań z klientami omówienie domowego budżetu to bardzo ważny element spotkania.

Gdy mamy pracę często nie myślimy o tym, że możemy stracić ją z dnia na dzień. Czy przed utratą stałych dochodów można się zabezpieczyć?

Faktycznie niepokój dotyczący utraty pracy dotyka wiele osób. W związku z COVID-19 to ryzyko bardzo wzrosło, a dla dużej grupy pracowników stało się faktem. Przed utratą stałych dochodów jak najbardziej można się zabezpieczyć. W Polsce cały czas mamy niską świadomość ubezpieczeniową. Gdybyśmy przeprowadzili szybką ankietę i zapytali przypadkowych pięć osób, jakie posiadają zabezpieczenie albo jakie znają, z dużym prawdopodobieństwem usłyszymy o ubezpieczeniu samochodu, mieszkania, życia i być może zdrowia. A zabezpieczeniu na wypadek utraty pracy i dochodów… być może ktoś coś będzie słyszał przy ubezpieczeniu kredytu, ale najczęściej nie wie o co chodzi.

Co więc nas chroni?

Renta z polisy na życie za nieszczęśliwe zdarzenie, w wyniku którego nie możemy trwale lub przez dłuższy okres podjąć pracy zarobkowej. Ubezpieczenie od utraty dochodu pozwala uzyskać ciągłość finansową przez określony czas w sytuacji, gdy stracimy pracę. Takie ubezpieczenie dotyczy: rozwiązania stosunku pracy, ogłoszenia upadłości przedsiębiorstwa, zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez pracodawcę i wyrejestrowania przedsiębiorstwa z właściwego rejestru, zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej i jej wyrejestrowania z odpowiedniej ewidencji. Polisa na życie z ochroną od utraty pracy gwarantuje określony system pomocy finansowej, dzięki czemu łatwiej będzie nam utrzymać dotychczasowy poziom życia oraz spłacać posiadane zobowiązania. Musimy jednak pamiętać, że istnieją sytuacje, w których ubezpieczyciel nie ma obowiązku wypłacenia odszkodowania, a nie każdy przypadek utraty pracy będzie podstawą do wypłaty świadczenia. Mimo utraty pracy polisa nie zadziała, jeśli: rozwiązanie umowy dotyczyło pracy w ramach umowy o dzieło lub umowy zlecenie, pracownik sam zakończył stosunek pracy, do rozwiązania stosunku pracy doszło w wyniku porozumieniu stron, umowa na czas określony wygasła, w firmie, w której pracowaliśmy, udziałowcem jest bliska nam osoba, utrata pracy nastąpiła wskutek działań wojennych, strajków lub zamieszek. Bardzo ważną rolę odgrywa również czas od chwili zawarcia umowy, ponieważ do zwolnienia nie może dojść tuż po podpisaniu umowy ubezpieczeniowej. Ochrona rozpoczyna się zazwyczaj kilka miesięcy po nabyciu ubezpieczenia. Kwota miesięcznej składki to 20-40 zł miesięcznie, jedno wyjście na kawę…

Jak wygląda kwestia zabezpieczenia naszego zdrowia. Z jakich polis warto skorzystać i nie przepłacić?

Na rynku jest bardzo dużo propozycji i obecnie możemy przygotowywać oferty skrojone na miarę pod konkretne potrzeby osoby, rodziny. To są bardzo dobre rozwiązania, o których niestety większość z nas nie ma pojęcia. Przykładowo – mało kto wie, że możemy ubezpieczyć się na wypadek poważnego zachorowania, jakim są, chociażby choroby nowotworowe. Wiemy, jak kosztowne bywa to leczenie i jak często wiąże się z wyjazdem za granicę. Wystarczy zajrzeć na FB i portal zrzutka.pl, by zobaczyć, ile osób potrzebuje wsparcia. Tymczasem, gdy mamy ubezpieczenie – po pierwszej diagnozie realizowane jest powtórne badanie, potwierdzające diagnozę. Następnie dokumentacja medyczna trafia do bazy kilkunastu tysięcy lekarzy specjalistów z wąskich dziedzin na całym świecie. Do konkretnego specjalnego przypadku dedykowany jest lekarz i ośrodek na świecie, który daje największe gwarancje wyleczenia. Ubezpieczyciel zajmuje się przygotowaniem podróży, rezerwacją biletów, pobytu zarówno chorego, jak i osoby towarzyszącej. W ramach ubezpieczenia mamy zagwarantowane 2 miliony euro na leczenie.

To ile kosztuje takie ubezpieczenie, pewnie jest bardzo drogie?

Wydamy na nie jedynie 80 zł miesięcznie. Wystarczy przykładowo zrezygnować z kilku kaw na mieście albo z hybryd na paznokciach. Moja cała rodzina jest zabezpieczona, bo uważam ten produkt za obowiązkowy w czasach, gdy jedna na cztery osoby zapada na raka.

Jak zadbać o bezpieczeństwo finansowe naszych dzieci?

Według corocznej analizy przeprowadzonej przez Centrum im. Adama Smitha, by wychować dziecko do osiemnastego roku życia, trzeba wydać 250 tysięcy złotych. Dobrze jeśli jesteśmy zdrowi i mamy pracę, ale tragedia może przytrafić się każdemu z nas, czego oczywiście nikomu nie życzę. W takiej sytuacji pomóc może polisa posagowa, która zabezpieczy dziecko na wypadek śmierci rodzica. Zapewnia ona także dziecku środki na dorosłe życie, gdy nie dojdzie w naszym życiu do żadnego nieszczęśliwego zdarzenia. Ubezpieczonym w takim wypadku jest rodzic, a współubezpieczonym dziecko. Polisę może wykupić każdy rodzic – zarówno ten świeżo upieczony, jak i ten, którego dziecko ma już kilka lat. Umowa zawierana jest na konkretny okres od 5 do 25 lat. Polisa posag wa nie należy do najtańszych. Im młodsze dziecko ubezpieczamy, tym mniejszą składkę zapłacimy. Przy wyliczaniu składek pod uwagę bierze się wiele czynników, nie tylko wiek dziecka, także wiek rodzica, jego zawód, stan zdrowia, miesięczne wydatki, stan posiadania. Składki kształtują się na poziomie od
120 złotych miesięcznie do nawet 1000 złotych. Pewną alternatywą dla polisy posagowej może być założenie konta oszczędnościowego i wpłacanie tam dziecku co miesiąc określonej kwoty. Co prawda, w przypadku tragedii dziecko nie otrzyma sumy ubezpieczenia, ale jeśli tragedii nie będzie, to z pewnością dostanie w dniu osiemnastych urodzin czy też podjęcia studiów większą kwotę niż tę, którą by mu wypłacił ubezpieczyciel. Tutaj bowiem nikt nie potrąca części składki na ochronę na wypadek śmierci rodzica. Często zachęcam dziadków do wybrania dla wnucząt takiego rozwiązania. Lepiej odkładać drobną sumę na koncie, niż kupować dzieciom tony słodyczy.

Optymiści żyją dłużej, a dobrze ubezpieczeni spokojniej. Czy dobre zabezpieczenie wiąże się z wysokimi kosztami?

I tak i nie. Moja praca polega na tym, że wyszukuję klientom najkorzystniejsze dla nich dostępne rozwiązania w cenie, którą są w stanie zapłacić. Status każdej osoby, rodziny jest zupełnie inny. Dla jednych składka 100 złotych miesięcznie będzie bardzo dużym wyzwaniem, dla innych 1000 złotych miesięcznie nie jest problemem. Chciałabym bardzo mocno podkreślić, że zabezpieczenia absolutnie nie muszą wiązać się z wysokimi kosztami. Jeśli przykładowo rodzice zabezpieczą się, każde na 100 tysięcy za łączną składkę około stu złotych miesięcznie, to na wypadek śmierci jednego z nich życie rodziny nie legnie z dnia na dzień w gruzach. Ostatnio dla jednego z klientów wyszukiwałam najkorzystniejszego ubezpieczenia na auto po dwóch szkodach w ciągu roku. W jednym z towarzystw nowa polisa miała kosztować 5400 złotych, w drugim 2500 złotych.

Zapewne wybór spośród ponad tysiąca ofert różnych polis, kredytów i leasingów nie jest łatwy. W jaki sposób znajduje Pani rozwiązanie najkorzystniejsze dla klienta?

OVB Allfinanz to niemiecka firma funkcjonująca na rynku równo 50 lat, w Polsce od 1992 roku. Ma podpisane umowy z większością instytucji finansowych i ubezpieczeniowych na rynku polskim. Mam dostęp do wszystkich produktów tych firm i mogę wyszukiwać najkorzystniejsze rozwiązania. Ze względu na fakt, że to nie poszczególne towarzystwa płacą za moją pracę a OVB, moi klienci są spokojni, że faktycznie szukam najlepszego dla nich rozwiązania, a nie takiego, które da mi większą prowizję. Dla mnie najważniejszą zapłatą od klienta będą zawsze rekomendacje i zaufanie.

Co daje Pani ta praca?

Poczucie, że nie zarabiam tylko pieniędzy na życie, ale robię coś pożytecznego. Agent ubezpieczeniowy pracuje w oparciu o kilka rozwiązań jednej firmy, ma bardzo ograniczone pole. Ja szukam rozwiązań najbardziej korzystnych dla klienta analizując pośród tysiąca różnych możliwości, nie ograniczam się do pracy z jednym towarzystwem. Wiem, że dużo lepsze rozwiązania można osiągnąć zabezpieczając się z różnych produktów, bo jeden ubezpieczyciel ma w danym
obszarze genialne rozwiązanie, a drugi w innym. Opracowuję, pokazuję, edukuję i ostatecznie jestem świadkiem decyzji o zabezpieczeniu. Cieszę się, gdy świadomie podejmujemy takie decyzje, nikt z nas nie wie, co może wydarzyć się za godzinę, juto, pojutrze. Szczególny obszar mojej troski to zabezpieczenie rodziców, aby w wypadku, kiedy jednego z nich zabraknie, nie nastąpił krach w życiu rodziny. A jak powiedziałam wcześniej, nie musi to wcale drogo kosztować.
W pracy inspiruję się jednym z najlepszych agentów na świecie Alessandro Forte, który uważa, że ten zawód to najpiękniejszy zawód na świecie. Pracę realizuję w systemie ABS – analiza, bezpieczne doradztwo i serwis. Podczas pierwszego spotkania najczęściej przy kawie, wspólnie z klientem analizujemy sytuację, badamy potrzeby. Następnie szukam rozwiązań, które będą odpowiedzią na spisane potrzeby i oczywiście będą najkorzystniejsze cenowo. Przygotowanie propozycji zajmuje mi na ogół trzy dni. Drugie spotkanie to bezpieczne doradztwo, bezpieczne bo przedstawiam alternatywne rozwiązania, korzyści, słabsze punkty, aby klient ostatecznie mógł wybrać dla siebie najlepsze rozwiązania. Na koniec serwis. To nie tylko przypominanie o rocznicy polisy, ale troska o finanse klienta. Jeśli pojawiają się na rynku nowe produkty, nowe rozwiązania i klient za tą samą składkę mógłby mieć dużo korzystniejszy produkt, to dbam o to, by się o tym dowiedział. Kocham ludzi, a oni to czują i wiem, że mają do mnie zaufanie. To piękny zawód, z wielką misją.

Rozmawiała Beata Sakowska
Zdjęcia Paweł Lewkowicz

Agata Lewkowicz OVB Allfinanz Polska
ul. Dowborczyków 25 lok.106 Łódź
e-mail: agata.lewkowicz@ovb.com.pl
tel. 604 093 066
www.lewkowicz-finanse.pl