Styl życia

Wyjątkowa inwestycja w wyjątkowym miejscu

Wyjątkowa inwestycja w wyjątkowym miejscu

O nowym hotelu, korzyściach dla inwestorów, rozbudowie uniejowskich basenów termalnych i planowanych inwestycjach opowiada Marcin Pamfil, Prezes Zarządu PGK Termy Uniejów.

LIFE IN. Łódzkie: Spółka Termy Uniejów cały czas inwestuje. Po zakończonej sukcesem inwestycji w bloki termalne, w tym roku czas na otwarcie Aparthotelu Termy Uniejów? Kiedy start?

Marcin Pamfil: Otwarcie hotelu jest zaplanowane na połowę sierpnia i wtedy pojawią się pierwsi goście. Rezerwacje są już przyjmowane zarówno dla klientów indywidualnych jak i grup zorganizowanych. Inwestycja przebiega zgodnie z planem więc nie ma powodów, żeby miało być inaczej.

Jak zrodził się pomysł na tę inwestycję?

Ciągle chcemy się rozwijać. W pewnym momencie zrozumieliśmy, że mamy za mało miejsc noclegowych na potrzeby przyjeżdżających do nas turystów. Szczególnie mało jest miejsc o podwyższonym standardzie, czyli z czterema gwiazdkami. Brakowało nam też, naprawdę dużego obiektu konferencyjno-hotelowego, który mógłby pomieścić w jednym miejscu nawet 400 gości. Tak zrodził się pomysł, by może wykorzystać nasze doświadczenie w budownictwie mieszkaniowym. Przypomnę, że niedawno wybudowaliśmy pięć bloków, łącznie ponad 160 mieszkań. Budowę udało się nam sfinansować za pieniądze uzyskane z przedsprzedaży mieszkań. Doszliśmy do wniosku, że w przypadku hotelu również możemy zastosować ten sam mechanizm – znaleźć inwestorów, którzy zechcą zainwestować swoje pieniądze w hotel w zamian za określone korzyści. Różnica polega na tym, że właściciele mieszkań mogli się od razu
do nich wprowadzić, a osoba, która zainwestowała w pokój hotelowy ma obowiązek oddać go nam w dzierżawę. My będziemy zarządzać pokojami, dbać o nie i zapewniać obłożenie miejsc czyli prowadzić normalną działalność hotelową, natomiast inwestor otrzyma określone korzyści.

Jakie korzyści?

W skali roku jest to 7 lub 7,5 procent od poniesionego nakładu. Co oznacza, że jeżeli ktoś zainwestował w pokoje hotelowe sto tysięcy złotych, to co roku zarobi na tej inwestycji siedem lub siedem i pół tysiąca złotych. Całkowity zwrot inwestycji nastąpi po około trzynastu latach.
Szybko znaleźli się chętni do zainwestowania? Po podaniu oferty do publicznej wiadomości, w krótkim czasie zgłosili się chętni do zakupu wszystkich pokoi hotelowych. Pozostała część konferencyjna, gastronomiczna i rekreacyjna, której nie planowaliśmy sprzedawać. Ale w listopadzie ubiegłego roku pojawił się inwestor, który zaproponował, że odkupi od nas tę przestrzeń na podobnych zasadach, jak w przypadku pokoi hotelowych. Oczywiście przystaliśmy na tę propozycję.

Aparthotel kojarzy się bardziej z apartamentami, które wynajmują właściciele…

Ale nie w przypadku Aparthotelu Termy Uniejów. To będzie czterogwiazdkowy hotel, z ponad 170 pokojami i całą infrastrukturą hotelową. Użycie w nazwie aparthotel, to zabieg marketingowy, który ma podkreślić fakt, że został sfinansowany przez prywatnych inwestorów, choć w tym przypadku właściwszym określeniem byłoby condohotel.

Proszę wyjaśnić, na czym polega ta różnica?

Krótko mówiąc, aparthotel to kompleks apartamentów i mieszkań należących do prywatnych właścicieli, którzy wynajmują je albo sami, albo za czyimś pośrednictwem. Z kolei condohotel oznacza, że na obiekt hotelowy składają się poszczególne pokoje i apartamenty, które należą do różnych właścicieli. Każdy z nich powierza swoją własność do jednolitego zarządzania jednemu operatorowi, w tym przypadku nam, w zamian za korzyści, o których już wspominałem.

Gość hotelowy nie odczuje żadnej różnicy?

Gościom do niczego nie jest potrzebna znajomość struktury własnościowej hotelu. Przyjeżdżają po to, by odpoczywać w komfortowych warunkach i korzystać ze wszystkich możliwości, które hotel oferuje. I to właśnie gwarantujemy w Aparthotelu Termy Uniejów. Inwestorzy nie mają żadnego wpływu na ofertę hotelu, standard usług i politykę cenową.

Właściciel pokoju może z niego korzystać?

Tak, ale przez tydzień lub dwa tygodnie w roku, oczywiście po wcześniejszej rezerwacji. Długość zależy od tego, na jakie oprocentowanie poniesionej inwestycji się zdecydował – jeżeli wybrał 7,5 procent, to odpłatnie może spędzić w hotelu tydzień w roku, jeżeli 7 procent, wtedy bezpłatnie może przebywać u nas dwa tygodnie.

A jak ktoś będzie chciał sprzedać swój pokój?

Ma takie prawo. Jest to taka sama nieruchomość, jak mieszkanie czy dom. Ma swoją księgę wieczystą i skoro można ją było kupić, można także sprzedać, z zastrzeżeniem, że pokój nadal będzie zarządzany przez operatora obiektu.

Ile pokoi jest w Aparthotelu Termy Uniejów?

Nie ukrywam, że zależało nam na tym, żeby to był hotel, z którego będą mogły korzystać duże zorganizowane grupy. Traciliśmy potencjalnych klientów, którzy wybierali inną miejscowość i inny hotel, bo w Uniejowie nie mogliśmy spełnić ich oczekiwań i zakwaterować licznej grupy w jednym miejscu. Ta inwestycja to zmienia. W hotelu mamy 172 pokoje, co oznacza, że jednocześnie, w warunkach konferencyjnych, będzie mogło w nim przebywać ponad 340 osób. Jest też sala konferencyjna na 400 miejsc w układzie teatralnym.

A jakie są pokoje?

Mamy trzy podstawowe rodzaje pokojów: standard, studio, superiora także dwa duże apartamenty. Hotel będzie również w stanie przyjąć osoby niepełnosprawne.

Ceny zaproponowane inwestorom za metr kwadratowy uzależnione były od rodzaju pokoju?

Nie, cena metra była taka sama bez względu na rodzaj kupowanego pokoju i wynosiła dziewięć tysięcy złotych netto.

Co jeszcze będzie wyróżniało Aparthotel Termy Uniejów spośród innych hoteli?

Jest to duży hotel, w związku z tym będziemy mogli gościć duże grupy. Cztery gwiazdki narzucają wysoki standard wyposażenia i usług. Do każdego pokoju doprowadzona jest woda bezpośrednio z gorących źródeł. Pobyt w hotelu daje możliwość korzystania na preferencyjnych warunkach z naszych basenów. Fantastyczne jest też miejsce, w którym się znajduje – to jest praktycznie centrum uzdrowiska, z czystym powietrzem i w sąsiedztwie kilkudziesięciu hektarów lasu. Do tego jest do nas doskonały dojazd autostradą praktycznie z każdego miejsca w Polsce.

Pracowników hotelu już skompletowaliście?

Ten proces trwa. Na razie mamy skompletowaną kadrę kierowniczą i obsadę głównych stanowisk. Przed nami rekrutacja na pozostałe miejsca.

Czy już można robić rezerwacje na organizację wydarzeń biznesowych, spotkań towarzyskich czy chociażby wesel?

Ruszyła już sprzedaż dla grup zorganizowanych w zakresie konferencji, szkoleń i imprez okolicznościowych – wesel, komunii, chrzcin i innych uroczystości rodzinnych. Aktywna jest już strona internetowa hotelu www. aparthotel-termyuniejow.pl, gdzie można się dowiedzieć o proponowanych możliwościach i warunkach oraz zarezerwować miejsce. Nie prowadzimy jeszcze sprzedaży usług gościom indywidualnym, bo na to jest jeszcze za wcześnie, ale niebawem ruszymy także z tym.

Aparthotel to niejedyna inwestycja, trwa też budowa kolejnego termalnego basenu w Termach Uniejów. Co się zmieni?

Powstanie nowy basen o powierzchni 800 metrów kwadratowych wypełniony oczywiście wodą termalną i z dużą plażą czynną w lecie. Przebudowujemy także brodzik, który dziś ma tylko 50 metrów. Docelowo będzie to basen dziecięcy o powierzchni 400 metrów z wielką atrakcją, czyli z wodnym zamkiem. Te inwestycje znacznie podniosą atrakcyjność naszych basenów. Dziś powierzchnia basenów wynosi 1600 metrów kwadratowych, a po zakończeniu inwestycji zwiększy się do 2700 metrów. W lecie pozwoli nam to także przyjąć więcej gości. Teraz jednorazowo na nasze baseny może wejść 900 osób, a chcemy podwoić tę liczbę.

Kiedy nowe baseny będą otwarte?

W czerwcu pierwsi goście będą mogli z nich skorzystać.

Plany na kolejne inwestycje są już gotowe, czy dopiero powstają?

Plany oczywiście są, ale najważniejsze jest dla nas to, aby zakończyć realizowane inwestycje. One, a może bardziej przychody, które dzięki nim spółka będzie mogła osiągnąć, pozwolą na podjęcie kolejnych wyzwań. A myślimy o miejscu na profesjonalną siłownię, fitness, chcemy rozbudować strefę saun. Do tego duże, profesjonalne spa. To, szczególnie jesienią i zimą, pozwoliłoby nam ściągnąć więcej gości.

Rozmawiał Robert Sakowski